Wpis z mikrobloga

  • 704
To wyglądał mój dzisiejszy nocleg. W lesie niedaleko stacji PKP. Najśmieszniejsze jest to, że istniało połączenie które pozwalało mi wrócić do domu w ciągu dnia, tylko po drodze była przesiadka 4 minuty i apka mi nie pokazała. Zorientowałem się na dworcu jak zobaczyłem ten pociąg, ale zanim wyszukałem go i zorientowałem się ze mogę nim wrócić to odjechał. A wracam z rozmowy o pracę.
#spierdotrip #podrozujzwykopem #pracbaza #bezrobocie
volodia - To wyglądał mój dzisiejszy nocleg. W lesie niedaleko stacji PKP. Najśmieszn...

źródło: comment_1670560577St83hvkDZzuHKqwpU1B1A7.jpg

Pobierz
  • 149
  • Odpowiedz
@volodia: Nie przejmuj się wysrywami zaradnych bogackich wyżej. Jak widać, nocowanie w lesie jest dla nich tak niepojęte, że nie potrafią zrozumieć, że dla niektórych to fajna przygoda.

Ja kiedyś nocowałam na wiejskim dworcu, gdzie była jedna zardzewiała ławeczka xD Po trudnej wycieczce w górach. Ot, dwa pociągi nie dojechały - ponoć była komunikacja zastępcza, ale zamiast podjechać na dworzec, to PKP wyznaczyło jakiś dziwny parking poza wsią, o czym dowiedziałam
  • Odpowiedz
@volodia: piękny bait xD znaczy szanuje za spanie w lesie ale nie wierzę w resztę historii. Mimo wszystko nawet jakby była prawdziwa to spoko xD nie wiem o co się przegrywy czepiają Ciebie, choćbyś był milionerem to jak chcesz spać sobie w śpiworze to sobie tak śpisz xD


@mwmichal nie!!! Tak nie można!!! Co innego SPANIE W ŚPIWORZE -JAPAN, wtedy jest cool, ekologiczne, modnie. SPANIE W ŚPIWORZE -POLSKA, to bieda, nieporadność!!!!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@volodia: jeśli nie potrafisz znaleźć hotelu tylko sypiasz jak bezdomny i zorganizować sobie planu podróży to chyba rozmowa o pracę z góry nie miała szans na powodzenie.


@Sisal: Typie jaki to jest problem znaleźć hotel? Kolega napisał że chciał zaoszczędzić i zajebiście. Sam wielokrotnie spałem na plaży, w lesie, lub samochodzie mimo że w zasadzie stać mnie na dowolny hotel. Tylko po co skoro w podróży szybciej jest spać tam
  • Odpowiedz
Nie zasnąłbym. Kiedyś w majówkę spałem z ziomkiem w lesie w namiocie i koło 5 już nie dało się spać, bo tak było zimno. A tu pod gołym niebem w grudniu. To idzie zamarznąć
  • Odpowiedz