Wpis z mikrobloga

@202492: problem jest jeśli osoba nie ma sensownego kierunku na który jest popyt i jest w cenie..
Chociaż z drugiej strony nie zależnie od edukacji zagranicą nawet tym mniej wykształconym żyje się lepiej..
  • Odpowiedz
ak masz kursy to masz fach konkretny...

Możesz być bo szkołach i innych g---o studiach o dziwnym wykształceniu i potem taka osoba niby ma wyższe a ch*ja potrafi zrobić i narzeka że z jego wykształceniem nie ma pracy ¯_(ツ)_/¯

Wtedy pytam zwykle taką osobę jakie ma wykształcenie i co potrafi umie robić i zwykle cisza... Problemy jest z tymi liceami i studiami.


Samo liceum chu.. daję a kolejne g---o kierunku na studiach też nie pomagają i potem taka osoba niby ma wyższe a fachowo jak by po podstawówce.

Ofc to nie tak że studia są be są też ambitne studia na lekarza, prawnika itd to są zawszę dobre stanowiska.
  • Odpowiedz
  • 1
@202492 No dobrze, ale to nie jest chop siup że sobie rzucę pracę i od tak wyjadę za granicę... Niestety na wszytko trzeba mieć plan... I proszę się nie wyzywać w komentarzach.
  • Odpowiedz
mam podobnie - grafik w januszexie - 11 lat pracy i minimalna + pod stołem drobniaki w powiatowym. Gnicie u rodziców, depresja, wydane tysiące na bezowocną terapię, porobione kursy graficzne i nie mogę dalej przenieść siędo innego miasta. Grafikom w trójmieście proponują 2-4 tysiące i to o wiele bardziej zaawansowanym niż ja. nie wiem jak tam ludzie żyją i wynajmują kawalerki za 2500-3000 zł :/
studia graficzne w prywatnej szkole to ponad
  • Odpowiedz
@Akinori456: z czego zadowolonny? Ze po latach z-----------a nie jestem doceniany? Ze nie mogę nikogo poznać? Że mam 70 dni urlopu i nie mogę go wykorzystać, bo nawet jak wezmę urlop to jak tylko pomyśolę, że tyle lat zmarnowałem i zarabiam 2 tysiace to humor psuje mi się momentlanie i nie mogę sięuspokoić przez wiele godzin.Psuję wszystkim urlopy wtedy. Rodzina, znoajomi i wykop wyśmiewa mnie, czuję wstyd przed rodziną, że
  • Odpowiedz
@smallboobslover: Po tych 10 latach w pokoju masz rozpieprzoną chemię mózgu. Zacznij się zdrowo odżywiać, pić dużo wody, a przede wszystkim zacznij stymulować mózg różnymi doświadczeniami, jak chociażby wyjazd autobusem do innego miasta, czy przespanie się w lesie w namiocie. To powinno pomóc na samiutki początek. Trzymaj się tam mirek.
  • Odpowiedz
@smallboobslover: nie no psychiatrą nie jestem, i cię nie znam ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chemia mózgu to podstawa. Jak masz ją zaburzoną to nieprawidłowo postrzegasz rzeczywistość. Przykład taki borderline - raz jesteś radosny a raz smutny, mimo że nic się w tym czasie nie zmieniło w twoim życiu.
  • Odpowiedz