Wpis z mikrobloga

Jak gadacie z rodziną/znajomymi o zarobkach? U mnie to było mniej więcej tak:
- pierwsza praca (2k) - ooo stary brawo!! napijmy sie!! ja stawiam hehehe/brawo kochanie 2000zł od czegoś zawsze trzeba zacząć!
- kolejna (5,5k) - coo? 5,5k po pół roku pracy? nie no szacun, serio!/ no tego się nie spodziewałam (mama) - brawo kochanie! zarabiasz już więcej niż ojciec!
- kolejna (pozycja mid, 12k) - co? stary jak ty to robisz? po półtorej roku 12k? co ty prezydentem zostałeś?/kochanie zarabiasz teraz więcej niż ja i ojciec razem wzięci, jestem z ciebie taka dumna!!
- i kolejna (senior, 20k) - co? 20k? dobra stary weź nie p##dol xDD co za typ, ok wstawaj zesrałeś się/ mama - synku? co? 20k? noo hmm no brawo hmm ech koch.. synu może by tak zaczać dokładać się do rachunków?
- aktualna (lead, 30k) - co? 30k? dobra, znowu ten typ przyszedł xDD "ten typ", odklejeniec, nie jesteś już taki sam jak my, zmieniłeś się. / mama - dobra synek weź mi nie przypominaj że miesięcznie zarabiasz tyle co ja w rok, nie denerwuj mnie bo człowiek tylko w depresje może wpaść przez ciebie, aha i 500zł za prąd oddawaj

#programowanie #programista15k
  • 60
Przestali pytać w pewnym momencie


@scriptkitty: dokładnie. Jak miałem 10k to mówiłem szwagrowi, że 5. Ale to było jakieś 8 lat temu. Na pewno podejrzewa, że pewnie mam więcej, ale raczej nie, że mam 30k xD może myśli, że mam 10k teraz.

Póki nie zarabia się dobrej kasy to się nie rozumie ile ktoś może zarabiać. Pamiętam znajomych co mieli kasy to mówiłem, że pewnie muszą mieć 10k mąż na miesiąc...
@popierduuka: Jemu się po prostu dużo wydaje. Widzi jakieś wymyślone historie. Np. wmówił sobie, że jest programistą. Wiesz jak to jest - im mniej ktoś wie tym głośniej szczeka.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@jack_: Jackowi też się wydaje że mieszka w domku. Pisze nam tutaj jakieś bzdury o kosztach ogrzewania - śmieszny zaburzony człowiek, podejrzewam dwubiegunówkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@popierduuka: 4k netto pierwsza robota (junior) i to bez doświadczenia. Potem co 6 miesięcy pare k więcej i tak jakos 20k weszło po 2.5 roku.

Nikomu nie mówiłem ale i tak wyszło (żona się pochwaliła mamusi) i zaczęło się ze dziwak, odklejony, jak tak można zarabiać za klikanie w kąkuter, ja to bym nigdy nie siedział tyle przy kąkuterze, praca pewnie nudna itp itd takie #!$%@?.

Generalnie nigdy z nikim nie
Jak gadacie z rodziną/znajomymi o zarobkach?


@popierduuka: Ze znajomymi nie gadam o zarobkach, bo ludzie po prostu zazdroszczą, więc nie warto się "chwalić". Nie opłaca się. Tylko tata wie ile zarabiam. Dalsza rodzina jak wujkowie, koledzy czy obcy ludzie nie wiedzą, bo nie poruszam tego tematu, a sami nie pytają.

co? 30k? dobra, znowu ten typ przyszedł xDD "ten typ", odklejeniec, nie jesteś już taki sam jak my, zmieniłeś się


@