Wpis z mikrobloga

  • 391
@m1ck

ale w sumie ma rację jeżeli chodzi o zwracanie się per „ty”. Jak kogoś nie znam nie ważne czy w tzw „realu” czy w necie to zachowuję formalną formę wypowiedzi i zwracania się do takiej osoby.

od kiedy jestem w Internecie, to zawsze netykietą było to, że wszyscy są na ty. Wilk pieprzy tutaj farmazony i wprowadza swoje boomerskie prawdy
@Volki @Gamtaro2: No tak nie działa to w każdej sytuacji np na takim forum czy wypoku nie będziemy sobie pisać na pan bo nie wiemy kto jest po drugiej stronie czy jakiś dzieciak czy kto inny. Ale zwracając się do osoby którą znamy z mediów i wiemy jak ma na imię, widzimy jej zdjęcie to IMO powinno się pisać per pan/pani o ile nie jest to nasz znajomy( ͡° ͜
od kiedy jestem w Internecie, to zawsze netykietą było to, że wszyscy są na ty. Wilk pieprzy tutaj farmazony i wprowadza swoje boomerskie prawdy


@Volki: ale przecież Ty potwierdzasz to co on napisał - że netykieta (nazwana tu przez niego anglosaskim prymitywizmem) mówi że wszyscy są na Ty
@Rzyleta nie, mylisz dwie rzeczy. To o czym mówisz to, że angielskojęzyczni mają tylko you, więc tak mówią do siebie.

Natomiast o czym ja mówię, to mówienie na ty ze względu na uniknięcie pretensjonalności, aby nie tworzyć bariery w relacjach interpersonalnych, bo w Internecie nie ma znaczenia kim jesteś w życiu realnym.
@saakaszi: powinno być "jeżeli nie miałem z panem/panią okazji poznać się wcześniej"

To, co napisał jest burackie, ze wszystkimi od razu na "ty" jest