Wspominałam dziś moją babcię. Babcia, choć mieszkała w mieście, grubą część życia spędziła na wsi. Kilka razy opowiadała mi historie, które można spokojnie scharakteryzować jako folklor-fiction. Wiecie, że ktoś sprzedał duszę diabłu i zamiast złota dostał końskie łajno. Albo że kogoś coś atakowało w lesie.

Wszystkie mroczne i tajemnicze sytuacje działy się w okolicy lasu. Dlaczego? Sama nie wiem.

Jeśli macie jakieś ciekawe historie o duchach, diabłach i urokach, które słyszeliście od
zielonasowa - Wspominałam dziś moją babcię. Babcia, choć mieszkała w mieście, grubą c...

źródło: comment_159861808339iagLc4pwG5lCx9r5srHa.jpg

Pobierz
@Jankomir: mam nadzieję, że coś będzie.

To może ja coś zacznę. Podobno mój pradziadek widział koguta zionącego ogniem. Nie był to żart, przysięgał, że tak było. Oczywiście przerażony uciekł do domu. Cały czas się zastanawiam, co to mogło być.
Babcia opowiadała to z pełnym przekonaniem, przyznaję, że ciężko było nam zachować powagę, ale z drugiej strony nigdy nie znalazłam logicznego wytłumaczenia ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 3
@zielonasowa @Jankomir Moja babcia opowiadała, że jak była mała to ojciec mówił, żeby nocą nie chodzić po stajni bo zmora grasuje i plecie koniom warkocze, ujeżdża je itp. Podobno pewnego ranka rzeczywiście babcia zauważyła warkocz na grzywie jednego z koni.
  • Odpowiedz
@pro_meth: ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz