Wpis z mikrobloga

@PanTward: a dla mnie nie. Polubisz kogoś i przyjdzie Jaden i wysyła dany unit do piwnicy bo za mało albumów sprzedały. Koleś ma wybujałe ego i tyle. Takimi roszadami fanów nie przygarną.
  • Odpowiedz
@PanTward: kiedyś czyli musisz czekać. Bez sensu jak masz ich 24. Zrobiłby normalną grupę i by miał więcej kasy oraz miałby kasę na zapłacenie członkinią, a tak to wątpię, aby one kiedykolwiek coś na tym zarobiły.
  • Odpowiedz
Takimi roszadami fanów nie przygarną.


@XKHYCCB2dX: No właśnie możliwe, że przyciągną, bo to w zamyśle jest dużo bardziej angażujący koncept niż zwykła grupa. Nikt tu nikogo nie wysyła do piwnicy, bo masz codziennie nowy materiał z ich bieżącej aktywności i jakieś tam poczucie sprawczości co do tego, jak te kolejne sub-unity będą wyglądać. Te codzienne signale na razie są całkiem fajne, choć obawiam się, że wkrótce zamienią się w jeden
  • Odpowiedz
@somv: podziwiam Twój optymizm. Jakbym czytał takie info, że grupa, którą lubię jest rozformowana, bo nie osiągnęła jakiegoś tam wymyślonego pułapu to bym się wkurzył.
  • Odpowiedz
@XKHYCCB2dX: byc moze. mam tylko nadzieje ze nie skoncza jak ten zespol, ktorego juz nazwy nie pamietam, co mial ukrywac twarz jednej dziewczyny dopoki nie wygraja czegos tam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
(...) grupa, którą lubię jest rozformowana


@XKHYCCB2dX: Rzecz w tym, że grupą jest tripleS, a nie Acid Angel of Asia. To tak, jakby powiedzieć, że Irene & Seulgi są disbanded, bo może coś jeszcze w duecie kiedyś nagrają, a może nie. Ja mam do tego nieco inne podejście, bo jakoś tak wyszło, że śledzę je od początku jako całą grupę, a nie poznałem je przez ten pierwszy sub-unit. I z
  • Odpowiedz
@somv: wiem jak to działa i dla mnie to jest głupie, jak miałbym czekać nie wiadomo ile na debiut/ comeback członkini, którą lubię. Ten cały koncept jest dla mnie nietrafiony i tyle.
  • Odpowiedz
na kupno albumów trzeba mieć kasę, a za hypem z twittera nic nie idzie


@XKHYCCB2dX: No i tu się znowu z Tobą nie zgodzę, bo kasy na tym rynku nie brakuje. Sprzedaż albumów grup żeńskich wywaliło w kosmos od zeszłego roku, rookies z dużych wytwórni sprzedają po pół miliona albumów jeszcze przed opublikowaniem jakiegokolwiek utworu. Kpop to w ogóle jest poezja marketingu, grupy fanowskie wykupują po kilkanaście kopii tego samego
  • Odpowiedz
(...) jak miałbym czekać nie wiadomo ile na debiut/ comeback członkini, którą lubię


@XKHYCCB2dX: No właśnie nie wiesz jeszcze ile, ale już zakładasz, że długo. Swoją drogą, nie lepiej poczekać trochę dłużej i widzieć tę swoją ulubioną członkinię w jakiejś większej roli w utworze niż dwie linijki tekstu do wyśpiewania i kilkanaście sekund na pierwszym planie w teledysku?
  • Odpowiedz
@somv: w przypadku tripleS jest fakap, co nie wróży dobrze na przyszłość. I albo obniżą swoje wymagania, albo popadną w długi. Trzeba też brać pod uwagę, że inflacja i kryzys gospodarczy to już problem światowy i lepiej oszczędzać niż wydawać kasę na niepotrzebne rzeczy. Nie zastanawiasz się gdzie te 24 dziewczyny będą spać? Co będą jeść? Do tego jeszcze staff i reszta. A ceny spadać nie będą.
  • Odpowiedz
No właśnie nie wiesz jeszcze ile, ale już zakładasz, że długo. Swoją drogą, nie lepiej poczekać trochę dłużej i widzieć tę swoją ulubioną członkinię w jakiejś większej roli w utworze niż dwie linijki tekstu do wyśpiewania i kilkanaście sekund na pierwszym planie w teledysku?


@somv: dlatego wolę mniejsze grupy
  • Odpowiedz
No właśnie nie wiesz jeszcze ile, ale już zakładasz, że długo.


@somv: prosta matematyka. Jeżeli unit liczy 4-6 osób i comeback jest co miesiąc lub dwa to i tak czekasz minimum parę miesięcy. A żeby utrzymać taki grafik wypuszczania piosenek trzeba mieć kasę. Zobacz jak często duże wytwórnie wypuszczają nowe piosenki swoich artystów, a im kasy nie brakuje. Biorąc pod uwagę, że Modhaus jest małą wytwórnią to ich biznes plan
  • Odpowiedz
Nie zastanawiasz się gdzie te 24 dziewczyny będą spać? Co będą jeść? Do tego jeszcze staff i reszta.


@XKHYCCB2dX: No na razie mają takie chałupy, o których większość debiutujących może pomarzyć, gnieżdżąc się w jednym pokoju z trzema piętrowymi łóżkami. Możliwe, że inwestorzy uwierzyli gościowi na piękne oczy, może całość okaże się bańką finansową, która pęknie z hukiem zanim zdążą przedstawić ostatnią z członkiń. Nie można tego wykluczyć, ale póki
  • Odpowiedz