Walka o paczkę - dzień drugi. Tagomago nie odpuszcza. Paczka ponownie wydana do doręczenia i ponownie zareklamowana przez sprzedawcę. #perfumy #aferaversace #tagomago
@sneakystairs: co się zadziało w międzyczasie że już wracała do TagoSrago i Inpost twierdził że mieli prawo to zrobić, a potem jednak poszło znowu do doręczenia? Pisałeś coś jeszcze czy może po prostu Inpost ma trochę burdel na magazynie i kurier nie zauważył że to reklamacja? xD
@sneakystairs: Walcz miras, jak nie będą chcieli wydać to przynajmniej oni tez jej nie dostaną i nie będą mogli sprzedać ( ͡°͜ʖ͡°) niech tkwi w czyśćcu (inposcie)
W ogóle nie mogę uwierzyć w to jaka januszerka się #!$%@? z tym zamówieniem. Nie mam oczywiście jasności co do kosztów poniesionych przez sprzedającego czyli koszty nabycia produktów i prowizji ALE, nakład jaki będzie potrzebny do prostowania tej sprawy i marketing, który będzie musiał wykonać teraz solidną pracę, prawdopodobnie przerośnie ewentualne straty tej akcji. Nie rozumiem tego kompletnie szczególnie, że te perfumy nie były w rażąco niskiej cenie, jak jakotako wyjaśnia.
@NiedzwiedzBilly: To tzw Polska myśl przedsiębiorcza, zaoszczędze 100zl ale za to będę musiał się #!$%@?ć latami z konsekwencjami. To samo przy zatrudnianiu stażystów na pare miesięcy „bo taniej” zamiast wziąć kogoś konkretnego. Albo oszczędzanie na sprzęcie biurowym etc etc. Januszyzm in a nutshell
InPost wysłał mi dziś już drugą prośbę o uzupełnienie formularza reklamacyjnego. "Zgodnie z Twoją prośbą zareklamowaliśmy paczkę." Problem w tym, że ja żadnej paczki nie reklamowałem. Sprzedający przyznaję, że to on ją zareklamował.
@sneakystairs: Ja nie znam sie na prawie, ale moze jest tutaj jakis Miras ktory sie zna i rozwinie temat xD Znac sie nie znam, ale na moj rozum raczej nie moga reklamowac w twoim imieniu prawda xD
@Mafieusz: mircy twierdzą, że dopóki paczka jest nieodebrana, to nadawca może ją reklamować. Pytanie czy InPost ma bajzel w UI i przewidział tylko reklamację przez odbiorcę, czy rzeczywiście TagoMago robi jakieś machlojki i reklamuje w imieniu klienta.
czy rzeczywiście TagoMago robi jakieś machlojki i reklamuje w imieniu klienta.
@Bielecki: Niedawno w notino anulowałem zlecenie, które było już spakowane. Paczka wyszła później normalnie z magazynu była w doręczeniu i zmieniła status na zareklamowane. Też dostałem maila z formularzem reklamacyjnym. Wynika z tego że to raczej system inpostu nie ogarnia.
@sneakystairs: jest jakaś luka między allegro-inpost dająca pole manewru januszom. Janusz na allegro reklamuje/wstrzymuję nadaną już przesyłkę, allegro przekazuje info do InPost, a InPost kontaktuje się w sprawie reklamacji z odbiorcą XD
@Pan_Beniowski: najgorsze jest to, że taki precedens został specjalnie tak skonstruowany, żeby w legalny sposób można było pogrywać z klientami na rzecz januszy.
@sneakystairs: paczka i tak jest na rejonie. Dzwonisz do centrali i prosisz o numer kuriera danego regionu, szybki telefon i odbierasz paczkę z rąk Pana kuriera. Albo jedziesz do lokalnej sortowni i odbierasz paczkę sam (o ile nie jest 200km dalej)
@sneakystairs: ta firma zachowuje się fatalnie, rozegrali to bardzo źle z wizerunkowo punktu widzenia, ale nie rozumiem też jednego. Kupujesz przedmiot, którego cena jest ewidentnie za niska, wiesz o tym, sklep wysyła towar, a po dowiedzeniu się o swoim błędzie pisze do Ciebie wiadomość o zwrocie środków i prosi, by nie odbierać przesyłki z paczkomatu. Może mam jakiś dziwny system moralny, ale nawet nie pomyślałbym o tym, by iść tę paczkę
@sneakystairs: Kiedyś zamówiłem Lego za 400 złotych na Allegro i zadzwonił sprzedawca ze błąd cenowy i żeby anulować, a błąd według niego wynosił 40 ¯\_(ツ)_/¯ złotych
@Mafieusz: mircy twierdzą, że dopóki paczka jest nieodebrana, to nadawca może ją reklamować. Pytanie czy InPost ma bajzel w UI i przewidział tylko reklamację przez odbiorcę, czy rzeczywiście TagoMago robi jakieś machlojki i reklamuje w imieniu klienta.
@Bielecki: Bo dopóki ty nie odbierzesz paczki to właścicielem i osoba odpowiedzialna jest nadawca.
@Pete1: patrząc na ceny 100ml cena nie jest za niska by podejrzewać o błąd cenowy, zresztą byly promocje na 50ml w podobnych cenach. Rozumiem gdyby firma zwyczajnie anulowała zakup (chociaż i tak dałbym negatywa bo to jawne podbijanie pozycjonowania na allegro), ale wtedy kiedy firma sprzedaje produkt który się kończy na allegro, dodaję go jeszcze więcej, wysyła towar i potem mówi że sorry, ale to byl błąd cenowy i masz nie
@Adolf_HODLer nie odpuszczę im. Użyli moich pieniędzy do pozycjonowania sprzedawanego przez nich produktu, a teraz lecą w kulki z jakimiś reklamacjami. BTW pieniędzy dalej nie odzyskałem
@sneakystairs: ustalone już zostało jak oni to reklamują w inpoście? Podszywają się pod klienta? Jak tak to ja tu widzę większe straty ze spraw sądowych od nawet kilkunastu klientów którzy mają czas i pieniądze na taką zabawe niż z tych perfum co powysyłali w zaniżonej cenie. ( ͡°͜ʖ͡°)
@imargam_2137: Dalej nie wiadomo w jaki sposób sprzedawca reklamuje przesyłkę. Pytałem o to w sporze na Allegro, ale nie chcą konkretnie odpowiedzieć. Odpisali tylko "Przesyłka została zareklamowana u przewoźnika z naszej dyspozycji."
@okfmale: jeśli mówisz, że cena jednak była realna, a oni mogli wykorzystać ten zabieg do podbicia pozycji aukcji, to niech się gonią. Ale ogólnie wydaje mi się, że ludzie w takich sytuacjach często nie wykazują się minimum wyrozumiałości.
@sneakystairs: w sumie sam sprzedaje na Allegro jako firma a nie wiedziałem, że mają takie procedury przy błędach cenowych tylko ja maluczki jestem a może im większa prowizja jest płacona co miesiąc tym łatwiej można dymać klientów rękami Allegro.
Mam nadzieję, że ktoś ich solidnie dojedzie w sądzie bo jeszcze bym zrozumiał jakby to było wystawione w jakiejś śmiesznej cenie ale to wyglądało na ewidentną promocje i okazję zwłaszcza dla ludzi
a po dowiedzeniu się o swoim błędzie pisze do Ciebie wiadomość o zwrocie środków i prosi, by nie odbierać przesyłki z paczkomatu. Może mam jakiś dziwny system moralny, ale nawet nie pomyślałbym o tym, by iść tę paczkę odebrać.
@Pete1: przeczytaj ten czat jeszcze raz. Ktoś odebrał paczkę na dzień przed otrzymaniem zwrotu.
Mam nadzieję, że ktoś ich solidnie dojedzie w sądzie
@imargam_2137: nikt ich nie dojedzie w sądzie, za niskie kwoty. Najwięcej co można zrobić, gdyby ktoś był bardzo zdeterminowany, to zgłaszać to po rozmaitych UOKiKach, UODO, prokuraturach i tak dalej, z nadzieją że ewentualne postępowania i czas stracony przez przedsiębiorcę na tłumaczenia i dyskusje z urzędami wynagrodzi na serduszku nerwy powstałe w tej akcji ;)
@imargam_2137: @sneakystairs: zgodnie z prawem pocztowym do reklamacji uprawniony jest nadawca lub odbiorca, o ile nadawca przeniesie swoje prawa na niego. czyli generalnie dopóki nie odbierzesz paczki, to nadawca jest za nią odpowiedzialny i może robić co chce. natomiast jeżeli jest uszkodzona itp itd to nadawca może ci dać prawo do bujania się np. z przewoźnikiem.
nakład jaki będzie potrzebny do prostowania tej sprawy i marketing,
@NiedzwiedzBilly: gówno tam, większość to debile i nadal będą tam kupować. Tak samo jak 90% osób co deklarowało bojkot Gillette teraz już nawet o tym nie pamięta xD
@SerTrapistow: Może i tak ale jak już jeden Mireczek (jak @rabarbarowyStraznik napisał, sama utrata SS badge sprawiła, że są w plecy, dodatkowo napewno ktoś musi teraz odpisywać na wiadomości niezadowolonych klientów i wyjaśniać całą tę akcję (ja wiem że w Polsce jest podejście, że jak się kogoś zatrudnia to jego praca/dodatkowa praca jest „darmowa” ale tak #!$%@? nie jest).
#perfumy #aferaversace #tagomago
@uwielbiamnalesniki
Dzisiaj tagomago odpisało w sporze:
@uwielbiamnalesniki
@perfumowyswir
@NiedzwiedzBilly
@Mafieusz
InPost wysłał mi dziś już drugą prośbę o uzupełnienie formularza reklamacyjnego. "Zgodnie z Twoją prośbą zareklamowaliśmy paczkę." Problem w tym, że ja żadnej paczki nie reklamowałem. Sprzedający przyznaję, że to on ją zareklamował.
@sneakystairs: Co jest ciekawego w tym formularzu reklamacyjnym, ktory przyslali? :)
https://inpost.pl/reklamacja
@Bielecki: Niedawno w notino anulowałem zlecenie, które było już spakowane. Paczka wyszła później normalnie z magazynu była w doręczeniu i zmieniła status na zareklamowane. Też dostałem maila z formularzem reklamacyjnym. Wynika z tego że to raczej system inpostu nie ogarnia.
Albo jedziesz do lokalnej sortowni i odbierasz paczkę sam (o ile nie jest 200km dalej)
@Bielecki: Bo dopóki ty nie odbierzesz paczki to właścicielem i osoba odpowiedzialna jest nadawca.
Komentarz usunięty przez autora
Mam nadzieję, że ktoś ich solidnie dojedzie w sądzie bo jeszcze bym zrozumiał jakby to było wystawione w jakiejś śmiesznej cenie ale to wyglądało na ewidentną promocje i okazję zwłaszcza dla ludzi
@Pete1: przeczytaj ten czat jeszcze raz. Ktoś odebrał paczkę na dzień przed otrzymaniem zwrotu.
@imargam_2137: nikt ich nie dojedzie w sądzie, za niskie kwoty. Najwięcej co można zrobić, gdyby ktoś był bardzo zdeterminowany, to zgłaszać to po rozmaitych UOKiKach, UODO, prokuraturach i tak dalej, z nadzieją że ewentualne postępowania i czas stracony przez przedsiębiorcę na tłumaczenia i dyskusje z urzędami wynagrodzi na serduszku nerwy powstałe w tej akcji ;)
@NiedzwiedzBilly: gówno tam, większość to debile i nadal będą tam kupować. Tak samo jak 90% osób co deklarowało bojkot Gillette teraz już nawet o tym nie pamięta xD
Nie wiem, acz sie domyslam ( ͡° ͜ʖ ͡°)