Wpis z mikrobloga

Ech latem narzekałem na kierowców jako rowerzysta a teraz znowu muszę jako biegacz xD Czy kierowcy w Polsce to ślepi debile czy po prostu ignorują innych świadomie? Co biegam po swojej podwarszawskiej wiosce to zawsze na przejściu dla pieszych jestem albo ignorowany (nie zatrzymują się widząc, że chcę przejść) albo prawie rozjeżdżany (jestem już przed maską a kierowca rusza). Od razu uprzedzę, że jestem widoczny (odblaski, lampka mrugająca na czerwono i czołówka, którą świecę w stronę samochodów) i nie przebiegam przez przejście, tylko przechodzę. Już o ludziach wyjeżdżających z bram nie wspominam, bo też nie ma żadnej reakcji po zauważeniu człowieka, tylko wzrok tępego muła i jazda dalej.
#bieganie #rower #polskiedrogi
  • 19
Czy kierowcy w Polsce to ślepi debile


@spejsinwader: Tak

debile

Tak

po prostu ignorują innych świadomie?

Tak

Do tego sfrustrowani swoim beznadziejnym życiem janusze którzy jakoś muszą się rozładować, stąd to combo.

A tak co do przejść, to ja biegam w takich miejscach że przejścia często są w zwykłym miejskim ruchu, wtedy kilkanaście sekund przed wbiegnięciem na przejście wyciągam rękę jak na rowerze żeby pokazać że skręcam, jakoś tak to działa
Do tego sfrustrowani swoim beznadziejnym życiem janusze którzy jakoś muszą się rozładować, stąd to combo.


@Wyrewolwerowanyrewolwer: o widze nam sie kolega psycholog, socjolog i analityk o niesamowitych zdolnosciach trafil ()

@spejsinwader: biorac przyklad kolegow z gory, stwierdzam, ze wszyscy uzytkownicy drog i sciezek to debile.

Kierowcy - sam podajesz przyklady.

Rowerzysci - kup convoya, zajeb wszystkich w promieniu 50m lumenami, jakbys conajmniej downhill uprawial w miescie.
@spejsinwader: Tak, polscy kierowcy to agresywni debile, tyle mogę ci powiedzieć. Przywykłem do ich prymitywnych zachowań kiedy jeżdżę rowerem - ale kiedy wróciłem do biegania i mam do przekroczenia dwa albo trzy przejścia to jestem załamany.

W większości biegam po lesie - ale żeby do niego dotrzeć muszę przekroczyć parę ulic. Biegam za dnia (robię sobie godzinną przerwę w pracy na #homeoffice) więc jestem dobrze widoczny. Kiedy dobiegam do przejścia
@spejsinwader to u mnie jest problem z warunkowymi strzałkami na skrzyżowaniach. Zgodnie z przepisami powinien się zatrzymać i upewnić się, że nikt nie idzie po pasach. A oni dzida i w długą. I to nie zastanowi ich, że przecież piesi i rowerzyści mają zielone w tym czasie. Xdd