Wpis z mikrobloga

@gl0wa: wiem że dajesz to jako półżart ale tyle pokazują w sondażach jeśli chodzi o stosunek Polaków do rosji i przechodząc z tego do konfy to
w ostatnim badaniu mieli 3,5% poparcia. Na wewnętrznej grupie ich fanów gdzie można założyć siedzą największe dzbany anty UE przy wyborze między UE a rosją 64% zagłosowało na rosję. xd Więc by się zgadzało nawet z sondażem co do lubienia rosji.
@Kantar: Pamiętam czasy gdy światli Polacy ze ściany zachodniej hejtowali "wschodni rusofobiczny ciemnogród", popierali Tuska gdy mówił że chce robić biznes i mieć dobre relacje z Rosją, teraz jak widac zmienili zdanie i również stali się rusofobiczni. I tylko czekać jak zaczną mówić że oni zawsze wiedzieli jaka Rosja jest i zaczną zarzucać tym razem rusofilię Polakom ze wschodu.
98% społeczeństwa na nich pluje.


@Kantar: trochę przesadziłeś chyba, przecież konfederacja ma większe poparcie

@gl0wa na wybory chodzi około 60% Polaków, na ostnich było 62%, z czego na konfederacje zagłosowało niecałe 7%, matematyke zostawiam tobie.
@SoplicaTadeusz:
Juz ktorys raz chyba widze, ze probujesz ich / swoje sympatie polityczne sympatie.

Nie gosciu. Skoro milcza, skoro dalej popieraja / wspieraja / uczestnicza w partii ruskich koraboli - to znaczy, ze im to, oraz brudna forsa z kremla, pasuje.

Sa wspolwinni. Sa zdrajcami.
@Kantar i byłoby to samo co na Węgrzech gdyby nie empatia gorszego sortu Polaków, tej połowy normalnych ludzi którzy nigdy nie oddali ani nie oddadzą głosu na kogokolwiek z tych szmat.
@AssYas Nie wiem co mają do tego moje polityczne sympatie, bo raczej w bagienku zwanym Polską polityką się nie babram gdyż mnie ono brzydzi z wielu powodów, o których możemy sobie porozmawiać innym razem. Wyraziłem tylko swoją opinię, która nawet nie jest poparta żadnymi badaniami, a są to tylko moje obserwacje.

Dla uporządkowania informacji moja teoria jest taka: duża część konfederatów pluje na r0sję tak samo jak każdy rozumny człowiek powinien, jednak
@DrCieplak ale właśnie to podejście, o którym mówisz jest najlepsze. Brytyjczycy, Amerykanie czy Niemcy robią interesy jak trzeba robić interesy, robią wojnę jak trzeba robić wojnę. Kierują się tylko i wyłącznie własnym interesem i my powinniśmy robić tak samo. Za to my kierujemy się tylko sentymentem i zamiłowaniem do martyrologii. Nie bez powodu więcej u nas pomników zdarzeń kiedy dostawaliśmy #!$%@? niż tych kiedy rozdawaliśmy #!$%@?.
Prawda jest taka, że gdyby nie
@ciasny Nie mnie oceniać. Z jakiegoś jednak powodu konfederaci wymyślili sobie, że zawsze muszą być przeciwko większość i jest to w ich głowach tak silne założenie, że będą się go trzymać bez względu na okoliczności.