Wpis z mikrobloga

Nie mogę słuchać tego cukierkowego pyerdolenia Wentyla w kierunku Magdy ()

On jest tak podjarany jej obecnością że z każdej błahostki robionej dla niej buduje taką narrację jakby miał lecieć na Marsa.

"Myszko, a co byś powiedziała, gdybym teraz wstał, zszedł na dół po schodach, wszedł do kuchni, otworzył lodówkę, wyjął jakiś zimny napój, nalał go do szklanki, wrzucił kawałek limonki, wziąłbym tę szklankę do ręki, wyszedł z kuchni, wszedł na górę po schodach, wróciłbym do pokoju i Tobie wręczył taki pyszny napój, ode mnie dla Ciebie?"
#hotelparadise
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mykawz300: jako facet, który kiedyś po raz pierwszy się zakochał stwierdzam że Wentyl nigdy nie miał dziewczyny, a jeśli miał to żadna nie podobała mu się tak jak Magda. Takiego małpiego rozumu jak on może dostać tylko facet który po raz pierwszy zbliżył się do atrakcyjnej kobiety i nie umie sobie poradzić z burzą myśli czy hormonów
  • Odpowiedz
@OldTimer11: mi się wydaje, ze on na sile próbuje udowodnić wszystkim jaki jest zakochany, a tak naprawdę oprócz tego, ze jest napalony to nic więcej w tym nie ma. Dziewczyny w dzisiejszych czasach są tak puste, ze często lecą na takich pozerow, wiec może miał tam jakieś. Magda moim zdaniem wcale nie jest wyjątkowa z urody, po prostu szybko mu dała i to mu się chyba w niej najbardziej podoba.
  • Odpowiedz
@SokMalinowy: dla Ciebie może tak, dla innych niekoniecznie. Pomijam już fakt, ze nic sobą nie reprezentuje, jest złodziejka i pasożytem ¯\_(ツ)_/¯ na pęczki to ona może mieć co najwyżej takich Wentylow albo klientów xD
  • Odpowiedz