Wpis z mikrobloga

@Maciek00001: Jedziesz sportem, wydech który jak wszyscy dobrze wiedzą często jest na granicy dobrego smaku pod względem głośności w ruchu ulicznym (komu nigdy np. R'ka dociągając 1,2 nie zrobiła gwałtu na uszy niech pierwszy rzuci kamień) a co dopiero legalności i do tego montujesz tablicę tak jakbyś chciał ją ukryć. Wszelkie podginanie, kitranie nie wiadomo jak głęboko w poddupku to tak jakbyś się prosił żeby wyłapać możliwie jak najwięcej kontroli nawet