Aktywne Wpisy
Melkovva_ +2
jankes83 +146
Do wiadomości przygłupiego prawactwa. Nie mam zamiaru nikogo przepraszać. A już na pewno nie rolników.
To, że (całe szczęście) nic się nikomu nie stało nie oznacza, że karetka nie została zablokowana. Wszyscy widzieli nagranie xD
Sytuacja, w której pojazd na sygnałach musi się zatrzymać i zastanawiać gdzie jechać dalej jest niedopuszczalna.
Rolnik, który pozostawił na wjeździe ciągnik z naczepą, blokując cały przejazd powinien być pociągnięty do odpowiedzialności.
Usprawiedliwianie tego wydarzenia tekstem "pacjentowi
To, że (całe szczęście) nic się nikomu nie stało nie oznacza, że karetka nie została zablokowana. Wszyscy widzieli nagranie xD
Sytuacja, w której pojazd na sygnałach musi się zatrzymać i zastanawiać gdzie jechać dalej jest niedopuszczalna.
Rolnik, który pozostawił na wjeździe ciągnik z naczepą, blokując cały przejazd powinien być pociągnięty do odpowiedzialności.
Usprawiedliwianie tego wydarzenia tekstem "pacjentowi
Mianowicie, różowa dostała od rodziców mieszkanie. Kupili jej 3 lata temu i spłacają kredyt. Różowa mocno naciskała abym zaczął się dokładać jej rodzicom do rat kredytu, sama nic nie robiąc w tym kierunku, utwierdzając się w przekonaniu że i tak by od niej nie wzięli pieniędzy. Pojechałem zatem do jej rodziców, i mało mnie z domu nie #!$%@? jak zasugerowałem, że będę im płacił nawet kilka stówek xd Jej mama powiedziała tylko żebyśmy się szanowali i płacili sobie czynsz i rachunki na pół. No i wróciliśmy z różową na mieszkanie, a ta na mnie naskoczyła (jak nigdy w życiu), że mało nalegałem na zapłatę jej starszym jednocześnie mnie przy tym wyzywając xd (dodam tylko że znam jej rodzicow 8 lat i nigdy nie widziałem ich tak zdenerwowanych jak w tedy kiedy zasugerowałem że będę im płacił). Związku z tym, że jej rodzice nie chcieli ode mnie pieniędzy różowa powiedziała żebym płacił sam za czynsz i że chociaż tyle mogę zrobić skoro i tak nie płacę za mieszkanie, gdzie kilka godzin wcześniej jej mama powiedziała, abyśmy wszystko płacili razem na pół, a oni się zajmą kredytem.
Czy faktycznie powinienem płacić te rachunki solo, skoro oboje z różową pracujemy a to żeby płacił rachunki w całości to jej widzimi się różowej a nie jej rodziców? Póki co, wydaje mi się, że to ją oderwało od rzeczywistości skoro twierdzi że to ja mam płacić za nią, najlepiej za mieszkanie jej rodzicom, a ona sama nie płaciła by za nic xd
#zwiazki #kredyt #mieszkanie
Komentarz usunięty przez moderatora
Może spróbuj pogadać z jej rodzicami na osobności czy nie mają jakiś problemów finansowych i wtedy podejmij decyzję
Zastanawiałem się czy może u nich jakoś gorzej finansowo, ale jej tato który ma firmę budowlaną zastanawia się ile osób zatrudnić żeby obskoczyć