Wpis z mikrobloga

II RP miała do przerobienia kilka większych problemów niż budowa jednej drogi. Po 123 latach powstał nowy kraj z terytoriów trzech innych zaborów. Obowiązywały różne waluty, trzeba było ujednolicić procedury urzędowe, gigantyczne problemy z rolnictwem i wsią, a to wszystko z kryzysem gospodarczym na plecach. Ten kraj w tamtym czasie miał większe problemy niż brak komunikacji.


@szybki69:

Twój rozmówca (i chyba Ty też) zapomniał, że cały kraj po IWŚ był zniszczony,
Ale rozumiesz, że nie zbudowano absolutnie podstawowej rzeczy?


@Damasweger: absolutnie podstawową rzeczą w tamtym czasie byłą linia kolejowa, która już istniała między Lwowem i Krakowem. Transport drogowy w skali makro w Polsce w latach 20 prawie nie istniał, a to że nie było dróg, było tylko jedną z przyczyn, ale nie podstawową.
Przecież w tamtych czasach (lata 20) w Polsce mało kogo było stać na prywatny samochód, a główny środek transportu
II RP miała do przerobienia kilka większych problemów niż budowa jednej drogi. Po 123 latach powstał nowy kraj z terytoriów trzech innych zaborów. Obowiązywały różne waluty, trzeba było ujednolicić procedury urzędowe, gigantyczne problemy z rolnictwem i wsią, a to wszystko z kryzysem gospodarczym na plecach. Ten kraj w tamtym czasie miał większe problemy niż brak komunikacji.


@szybki69: A za ten kryzys (swoją drogą najwyższy spadek PKB ze wszystkich krajów, które w