[mazaken]

@oo__oo: a co sie stalo z pomyslem odwyku zamkniętego?

[o.....o]

@mazaken dałem sobie ostatnią szansę.

[Wingedslave]

@oo__oo: powodzenia, dawaj znać

[death070]

@oo__oo: ja nie piję miesiąc, nowa praca od właśnie tego miesiąca spoko ale dziś sobota to musiałem z sobą walczyć

[o.....o]

@death070 ja w weekendy będę chodził na mitingi żeby być w bezpiecznym miejscu

[death070]

@oo__oo: a byłeś juz kiedy ś?

[o.....o]

@death070 byłem, jeśli wątpisz to się nie bój. Idź posłuchać, nie musisz zabierać głosu

[drakan8]

@oo__oo: leć na odwyk zamknięty to jedyna szansa,inaczej skończy się jak zawsze

[death070]

@oo__oo: chodziłem 3 lata i to olałem bo to bez sensu równie dobrze mogę gadać w domu do ściany a słuchać jak to innym pomaga abstynencja tez mnie znudziło, chodze raz na 2 miesiące teraz

[o.....o]

@death070 rób co uważasz za słuszne, to Twoje życie

[o.....o]

@drakan8 dziękuję panu za wróżby

[drakan8]

@oo__oo: niestety wiesz jak się skończyły ostatnie 3 razy

[fiolkins]

@oo__oo: Skończy się jak zawsze po ciagle zostawiasz sobie otwarte drzwi. Jak będziesz gotowy zrobić wszystko żeby się zmienić to wtedy zadziała. Dopóki zrobisz wszystko oprócz xyz to będziesz w tym siedział aż wyciągniesz kopyta.

[o.....o]

@drakan8
@fiolkins
To jest wasze zdanie, które przyjmuję ale nie muszę się z nim zgadzać. Czas pokaże

[o.....o]

@fake-konto odblokuj PW

[fake-konto]

@oo__oo: odblokowane

[o.....o]

@misiafaraona dzięki. W jakim sensie sponiewierało? W sensie głody?
Powodzenia również

[misiafaraona]

@oo__oo: życie mi się wali, i autentycznie miałam ochotę przygrzać. Na moje szczęście trafiłam na kogoś kto jest w temacie, kto mnie przetrzymał aż najgorsze przeszło. Gość zagadał, zaczął się modlić, potem żartować, gadać o moim synu i o innych bzdetach tak długo aż zgodziłam się wrócić do domu