Wpis z mikrobloga

@stuparevic: Nigdy nie powiedziałam do nauczyciela w liceum per profesor XD W ogóle moje LO od tego odchodziło i mało kto mówił do nich inaczej.

Jedna się pultała, że albo profesor albo doktor, bo ma tytuł. To została pani doktor, a cała reszta magistrów musiała się zadowolić zwykłym 'pan/i'.
  • Odpowiedz
@stuparevic: podczas rozmowy z profesorem/doktorem zawsze zwracam się na Pan/Pani i nigdy nie miał do mnie nikt o to problemu, na szczęście nie spotkałem jeszcze tych mitycznych wykładowców z niedowartościowanym ego
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@stuparevic: Moja polonistka to tłumaczyła, że profesorem tytułuje się nauczycieli i jest to niezależne od tytułu naukowego. Ona tego nie wymagała, żeby nie było.
Nie wiem czy to prawda, nigdy nie sprawdziłem
  • Odpowiedz
Jedna się pultała, że albo profesor albo doktor, bo ma tytuł. To została pani doktor, a cała reszta magistrów musiała się zadowolić zwykłym 'pan/i'.


@gdziesomojeokulary: Jak albo albo? To ona nie wiedziała czy ma doktorat, czy profesurę? I jak np. jest w sklepie i ekspedientka się pyta "torba dla pani?" to czy ona robi "ykhym, torba dla doktora chyba pani miała na myśli" xD
  • Odpowiedz
@stuparevic: u mnie w LO niby był zwyczaj zwracania się tak do nauczycieli, ale faktycznie największym szacunkiem i najmniejszymi oporami do tytułowania per Panie Profesorze cieszył się wuefista xD
  • Odpowiedz
@stuparevic: "każdy kto musi powtarzać że jest królem nie jest nim naprawdę"

zresztą kiedyś nauczycielka poza szkołą robiła mi pretensje że powiedziałem do niej na "ty" a nie "pani", więc jej powiedziałem "że na panią to trzeba mieć wygląd i pieniądze"
  • Odpowiedz
@stuparevic: u nas jak w #techbaza piętnaście lat temu kazał się tytułować profesorem to od tamtej chłopaki solidarnie zaczęły tak błaznować i prześmiewczo wołać do niego donośnie per panie profesorze gdy tylko pojawił się na horyzoncie że szybko nauczyl się kultury i odeszedl od tego pomysłu, by nie robić sobie przypalu i właśnie tak należy napompowane ego profesorskie gasic
  • Odpowiedz
Nigdy tego nie rozumiałem, całą edukację włącznie ze studiami cały czas mówiłem pan/pani i nikt się nigdy o to nie burzył


@Niewpisze:
Tego nikt nie rozumie poza tymi starymi dziadami, ale jak cię raz o-------i któryś to potem już im mówisz per profesor dla świętego spokoju, bo nikt się z koniem kopać nie chce, tylko po prostu skończyć studia.
  • Odpowiedz
@stuparevic: ja kiedyś miałem spinę z jednym nauczycielem, gdy kategorycznie domagał się ode mnie, abym nazywał go "profesorem".

Ja nie chciałem się pogodzić z taką uzurpacją tytułu naukowego i zacząłem mówić do niego "panie magistrze", czyli zgodnie z jego prawdziwym poziomem wykształcenia. Mało się nie zagotował. XD

A gdy powiedziałem, że mogę mu mówić "Panie profesorze" gdy on będzie do mnie mówił "Panie inżynierze" to zabrał mnie do dyrektorki XDD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 44
@stuparevic: u mnie w szkole jedyni nauczyciele nazywający się nawzajem profesorami to typy od wfu XD zawsze mam beke jak któryś mówi coś w stylu "mam ważny telefon, zostawiam was na chwilę pod opieką pana profesora". Oczywiście nie każą się tak do nich zwracać, ale jak ich słucham to mam wrażenie ze w kantorku na przerwach powstają jakieś wybitne prace naukowe, skoro każdy tam jest profesorem ( ͡° ͜
  • Odpowiedz