Wpis z mikrobloga

Na przykładzie Brazylii można wykazać, że nic się nie zmieniło w teorii monetarnej: zwalczanie inflacji za pomocą stóp procentowych wyższych niż inflacja działa zawsze. W zasadzie nie ma innej skutecznej metody (wyłączam sprzyjające warunki). Każdy bank centralny w cywilizowanym państwie powinien tak się zachować.

Przy okazji możemy obalić główne mity, które tutaj krążą (jak i w całym społeczeństwie):
1) "Podnoszenie stóp procentowych powyżej inflacji nic nie da bo przyczyna jest podażowa"
2) "Dalsze podnoszenie stóp procentowych zabije gospodarkę"

No więc w Brazylii w momencie kiedy inflacja zaczęła rosnąć pod koniec 2020 r. (górny wykres) do 4% niemal natychmiast podniesiono stopy powyżej 4% (dolny wykres). Na skutek różnych wydarzeń takich jak nadmierna emisja pieniądza, światowe problemy ekonomiczne inflacja rosła nieprzerwanie dalej. Bank centralny również nie próżnował i zawsze podnosił stopy procentowe powyżej inflacji. W efekcie, w Brazylii inflacja wyhamowała. Można po półtorej roku "zaciskania pasa" myśleć o obniżkach.

Natomiast czy zrujnowało to gospodarkę Brazylii? Nie, nie wystąpiła techniczna recesja - tylko w jednym kwartale PKB spadło o 0.3%, obecnie +1.2%.

#nieruchomosci #ekonomia #nbp #rpp
Pobierz LaurenceFass - Na przykładzie Brazylii można wykazać, że nic się nie zmieniło w teori...
źródło: comment_1666289689kmNv3ubfTrkE4BIecfZTpr.jpg
  • 60
@LaurenceFass:

Przy okazji możemy obalić główne mity, które tutaj krążą (jak i w całym społeczeństwie):

1) "Podnoszenie stóp procentowych powyżej inflacji nic nie da bo przyczyna jest podażowa"


Nie widze w Twoim poscie obalenia tego "mitu". Zobacz sobie ceny gazu i energii od poczatku 2021, potem skoreluj ze wzrostem inflacji i dopiero sie wymądrzaj na forum.
W sumie fajny by był to kraj do zamieszkania, gdyby nie fakt, że jest tam niebezpiecznie.


@Freeyour: jak #!$%@?ą bolsonaro teraz to może coś się zacznie zmieniać sensownie choć lula już rządził przecież
@LaurenceFass Czy aż takie podnoszenie jest konieczne to zobaczymy. Na zachodzie pensje mocno nie nadążają za inflacją, wiec popyt może się ograniczyć wystarczająco tak czy siak.

Kiedyś były mocne związki zawodowe i one wymuszały wzrost pensji co najmniej o tą inflację. Obecnie firmy mają mniejsze presje i niższy poziom stóp może wystarczyć by zablokować spirale płacowo cenową
@LaurenceFass: imo wyciągnąłeś kompletnie złe wnioski. W Brazylii nigdy nie było inflacji typowo podażowej. Brazylia nie zmaga się z przerzucaniem na klienta końcowego 10x większych cen gazu oraz 5x większych cen elektryczności. Również ich paliwa są tanie. Brazylia ma ten sam problem, co USA: inflację popytową na którą jest prosty sposób w postaci stop procentowych. Europa ma zupełnie inne przyczyny inflacji, na szczęście w EBC nie siedzą wykopki, bo zatopilyby ten
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@LaurenceFass: czyli wpis pokazuje, że już nawet Brazylia ze swoimi problemami i burdelem nieraz takim, że zęby bolą, ma u steru mądrzejszych polityków, niż nasze żałosne miernoty..

Z resztą, powiedz pisiorowi, że trzeba zacisnąć pasa i zabrać dodatki, to będzie #!$%@? larum takie, że sąsiednia wieś usłyszy. Rząd jest zbyt tępy, żeby zrezygnować z rozdawnictwa, czym fantatycznie psuje pieniądz. No ale co ja tam wiem, przecież wszystko dobrze jest i wszędzie
Nie widze w Twoim poscie obalenia tego "mitu". Zobacz sobie ceny gazu i energii od poczatku 2021, potem skoreluj ze wzrostem inflacji i dopiero sie wymądrzaj na forum.

@Mjakson84:
Przed covidem miałeś symptomy możliwej spirali inflacjyjnej - wzrost do 4%. Zostało to powstrzymane przez zamrożenie gospodarki.
Nie neguje wzrostu cen energii, ale to nie jest główna przyczyna o czym świadczy inflacja bazowa powyżej 10%.

i przy okazji wzrost bezrobocia

@WszystkieFajneLoginySaZajete:
ale inflacja bazowa nie jest wolna od narzutu prądu czy gazu. Sprawdziłeś, co "zrobiło" inflację bazową? Głównie odzież i edukacja...


@TypowyZakolak:
Nie, głównie +100% przyrostu podaży pieniądza w 5 lat.
Jak uważacie, że ten czynnik sobie można pominąć to dalsza dyskusja nie ma nawet sensu bo to jest zaprzeczanie fundamentalnemu prawu popytu i podaży i jego wpływie na ceny.

Wiem, że zaraz będzie, że my nie mamy wpływu na ceny ropy
@LaurenceFass: podaż pieniądza rośnie liniowo od lat (ze skokiem w 2020, co oczywiście na pewno przyczyniło się do powstania problemu, ale nie było jedyna przyczyna). Nie przeszkodziło to w wystąpieniu 5-letniego okresu niskiej inflacji która przeszła w deflację - 2012 do 2017.

Wpływ stóp procentowych na relacje PLN oraz USD jest znikomy.