Wpis z mikrobloga

Na początku #gorzkiezale dalej #chybacoolstory

Czy was też denerwuje taki typ gościa na siłowni, którego zamierzam przedstawić? Do sedna. Z racji, że dnia wczorajszego obchodziłem święto nie było kiedy zrobić klatki, to dzisiaj zrobiłem klatka+biceps. Od takie połączenie. Najpierw zrobiłem skośną na hantlach, później płaską gryf, rozpiętki no i bramę. Ide sobie zrobić bica. Siadam na modlitewniku zaczynam od 10kg, robie serie. Przychodzi TYP z kolegą:

TYP- ej kolego możemy się dołączyć

JA - no pewnie czemu nie

Robi tym 10kg, ja dorzucam 5kg i robie następną. Gościu robi tym 15kg+gryf, ledwo idzie i po zakończeniu ZACZYNA sie LAMENT: "Ale ja dzisiaj zakwaszony jestem masakra. Normalnie to 20-22,5kg ze spokojem. Dzisiaj to jakiś dołek mam" i takie tam p---------e bez końca. Ja dorzucam sobie nastepne 5kg i robie 20kg na modlitewniku i tak jak ostatnio zrobiłem bez problemu 8 powtorzen tak ten TYP mnie dekoncentrował że ledwo zrobilem 7. RAZ ZAPOMNE SLUCHAWEK I ODRAZU MUSZE SLUCHAC LAMENTOW. Skonczyłem odszedlem bo buzia mu sie nie zamykała. Dodam, że ja jestem amator i teraz mi 4 miesiąc na siłce leci i mam wysrane co ludzie pomyślą kiedy ja np. na rozpiętki biorę sobie 5kg na rękę nie tłumacze sie nikomu ani żale. Bo takie gadanie to tylko oszukiwanie samego siebie.

Na pocieszenie dodam takie chyba #coolstory #humor czy też #dowcip sytuacyjny. Jako, że na silowni stanowisko na plaska klatke jest 1 to dolaczylem sie do takich solidnych dzików. Miedzy seriami oni tam pogaduszki czasem cos tam do mnie zagadaja ogolnie spoko jest. Klade sie do robienia ostatniej serii to wiadomo że będzie w cholere ciężko, oni w miedzyczasie obok mnie sobie gadają:

Ty stary mam takiego kolege co triatlony pizga i ogolnie rano przed praca cisnie z 20km na basenie... A tu drugi takim przerażonym glosem:

K---a ja tyle na materacu bym nie o-----ł.

Ja w śmiech sztanga poszła na klate. Oni: Ty (jakas ksywa nie pamietam) ratuj Młodego bo sztanga go zabije. :D Podniesli przeprosili. Ja tam z usmiechem spoko żyje i tyle :D

#silownia #mikrokoksy #strzalkapodnosikilogramy
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Strzalka: Plus dla Ciebie, że nie zgrywasz się na siłowni. Czasem widzę takich gości co czają się z jakimiś małymi ciężarkami po kątach, żeby ich nikt nie widział. Albo jeszcze gorzej, naładują sobie tony ciężarów, a później się cali gibają, pomagają czym się da przy cwiczeniu. Ja p------e, każdy od czegoś zaczynał i nie ma sięczego wstydzic. Ja kiedy pierwszy raz przyszedłem na siłkę, to 35kg na klatę!
  • Odpowiedz