Aktywne Wpisy
Johny_Lepa +1
Mam pytanie dotyczące ruletki. Mam znajomego, który twierdzi, że potrafi osiągać długie serie wygranych, nawet powyżej 20 rzutów. Mówi, że dzięki analizie historycznych danych o tym, kiedy wypadały czarne i czerwone pola, mógł przewidywać wyniki i osiągać takie serie. Tłumaczył to na przykładzie rzutu monetą, mówiąc, że jeśli 10 razy z rzędu wypadnie orzeł, to prawdopodobieństwo, że przy następnym rzucie znowu wypadnie orzeł, maleje i wtedy należy obstawiać przerwanie serii i że
lunaria +2
W najwiekszym skrocie #rozowypasek wjechał w moje wiadomosci gdzie mam (od zawsze) kontakt z kolezankami. Generalnie płacz, histeria, okreslanie tego jako zdrady (do zadnych zdrad ani prob takowych nie było), okreslanie 'flirt' i dążenie do zakonczenia zwiazku. Mindfuck bo mam zasade ze zadnych zdrad ani bajerowania by nie bylo- ot gadki ktore sie nie spodobały bo podjezdzały flirtem.
Różowa generalnie nie chce widziec mojej mordy a ja szykuję się na zakonczenie tej zabawy ale przyznaję- czuję wewnątrz ze temat jest niepodjęty i niezakonczony- kobieta zadnych rozmow nie przewiduje ani rozwiazywania sytuacji. Koniec i już.
Z psychologicznego punktu- dać temu czas i przynajmniej zapolować na rozmowę jak dorosli ludzie czy olać tą histerię i szykowac sie na zmiany w zyciu? Niby czas leczy rany ale co tu sie o------o to sam nie mogę tego dzwignąć na logikę. Wiem, że kobieta dosc radykalna w tematach trzymania kontaktu z koleżankami i wiem ze tez pod ostrzałem swoich kolezanek, które na pewno podgrzewają atmosferę.
Zaznaczam ze odpada opcja #bolecnaboku ( ͡° ͜ʖ ͡°) albo chęć zerwania sie ode mnie. Ot z dnia na dzień od miłosci do nienawiści.
Poczytam perspektywę rózowych pasków bo jak widac nawet po długich latach relacji i zwiazków nadal mało wiem o #logikarozowychpaskow ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Był pomysł nawet isc do jakiego terapeuty z problemem ale rzetelniej bedzie najpierw przedstawic problem tutaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #kobiety #relacje #milosc #zalesie
trochę #psychologia
.
Dla Ciebie bylo nic, a dla niej budowales sobie już grunt na nową relację