Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Też tak macie, że nie lubicie się odnosić z tym co macie, a jak później okazuje się, że inwestujecie w coś (w sensie kupno mieszkania), to od razu większość myśli, że jesteście biedakami zakredytowanymi pod korek? xD Przez 10 lat pracy cały czas oszczędzałem i nie #!$%@?łem pieniędzy na głupoty ani nie kupowałem drogiego auta, ciuchów bardzo drogich też nigdy nie potrzebowałem i nigdy nie potrzebowałem nowego telefonu równo co 2 lata. Można powiedzieć, że żyłem trochę jak biedak i w sumie zawsze bardziej zadowalało mnie posiadanie i zarabianie pieniędzy niż późniejsze ich wydawanie na rzeczy, które cieszą max 2 tygodnie. Zawsze bardziej mnie cieszyła wizja w miarę stabilnego życia bez olbrzymich obciążeń, a zarazem wizja niezależności i nie mieszkanie całe życie z rodzicami. Zarabiam średnio (4-5k), różowa już w ogóle kokosów nie zarabia i nawet 3k nie zarobi, a pomimo to potrafi oszczędzać i nie wydaje na głupoty i ogólnie tego razem się trzymamy. Udało nam się kupić mieszkanie z kredytem rzędu 110k, a resztę mieliśmy swoich pieniędzy i znajomym nawet tego nie mówię, bo i tak nikt nie wierzy, a zresztą nawet lepiej się nie przyznawać, bo z drugiej strony rodzina pewnie myśli, że się kokosy zarabia, a wcale tak nie jest. Czy z naszą wizją życia jest coś nie tak i większość ludzi tak nie żyje, że budzi to takie zdziwienie? Rozumiem, że są kredyciarze po same kule, ale dlaczego od razu ktoś myśli, że każdy kto ma kredyt tak żyje? Dla nas to była konieczność, bo niestety ceny mieszkań #!$%@?ły szybciej niż się oszczędzało i niestety bez kredytu nie dało się kupić mieszkania zarabiając mniej niż 10k+ miesięcznie.
#zarobki #kredythipoteczny #nieruchomosci
#anonimowemirkowyznania

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #634027fdbbee795815c81894
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 35
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem ile masz lat, ale jeśli przypuśćmy od 20 do 30 tylko oszczędzałeś i zydziles na każdy wydatek to XD całe młode zycie w #!$%@?, żeby miec klatkę z mniejszym kredytem. No ale to Twoje zycie, ja uważam, ze pieniądze są po to, żeby poprawiać komfort życia, ktore jest jedno i krótkie, wiadomo, ze głupota jest #!$%@? pieniędzy na głupoty ciagle, ale 10 lat oszczędzać i nic z tego
nie wiem ile masz lat, ale jeśli przypuśćmy od 20 do 30 tylko oszczędzałeś i zydziles na każdy wydatek to XD całe młode zycie w #!$%@?, żeby miec klatkę z mniejszym kredytem


@duzeelobenc: dlaczego "całe życie w #!$%@?"? Co takiego można kupić za pieniądze, żeby to był taki lifechanger?
Ja do 24 roku życia oszczędzałem bardzo mocno, potem przestałem oszczędzać bo osiągnąłem cele które sobie założyłem. Tylko, że nie widzę jakiejś
@trevoz: Nigdzie nie napisałem, całe zycie, skopiowałeś cytat, który potem zmodyfikowałes pod swoją tezę, lol. Mówiłem o młodym życiu, op napisał, ze zarabia malo (4-5k) a wiec można zalozyc, ze przez 10 lat nigdzie nie był, jezdzil starym gruzem, tak kazde auto przejedzie z punktu a do b, nie kaze mu kupować fury w kredycie za 150k ale komfort prowadzenia i użytkowania droższego auta się rozni diametralnie od gruza za 7
Też tak macie, że nie lubicie się odnosić z tym co macie, a jak później okazuje się, że inwestujecie w coś (w sensie kupno mieszkania), to od razu większość myśli, że jesteście biedakami zakredytowanymi pod korek? xD


@AnonimoweMirkoWyznania: tak wygląda marketing deweloperów w Polsce od początku XXI wieku, tzn. sprzedają oni kupno mieszkania (głównie na kredyt) jako usamodzielnienie się, wejście w dorosłość, itp. W rzeczywistości ma się to nijak do tego
@AnonimoweMirkoWyznania: ale się kredyciarze i sprzedawcy odpalili że jak tak można żyć xD

To że OP nie #!$%@?ł kasy na głupoty to nie znaczy że nie miał życia, poprostu nie żył poza stan, można mieć hobby albo zainteresowania które nie poleają na konsumpcji, serio nikt tego nie sprawdza xD i wcale nie trzeba kupować nowego ajfona co rok, by móc dobrze się bawić, tyle że milenialsom z wypranymi przez tiktoki i
@AnonimoweMirkoWyznania: oszczędzać jest sztuką i to bardzo chwalebną ale wydawać wbrew pozorom też trzeba umieć - znam wiele osób które ciułają po prostu ten hajs i odmawiają sobie wielu kwestii a potem przekazują ten hajs dzieciom albo sam nie wiem na co on finalnie ląduje

Raz na jakiś czas spraw sobie przyjemność nawet jak ma ona trwać tylko 5 minut a nie 2 tygodnie - zarabiasz po to żeby żyć a
@AnonimoweMirkoWyznania: w 2012 r kupilem mieszkanie duże miasto wojewodzkie. Spłacone przed.czasem. zarobiłem 100 % nawet ponad. Kupiłem szereg po sprzedazy mieszkanis wyszło mnie jakies smieszn pieniadze w sumie wartosc 3 pokoji z drugiej reki. Inwestuje w walute krypto. Jak opowiadam kumplom mowia ze jestem jebniety, ze to niemizliwe ze zakredytowany pod korek itp.itd wiec skonczylem z opowiadaniem komukolwiek o tym. zyje.normalnie.stac mnie na wakacje w 3 osoby, jakies przyjemnosci, sushi raz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@maryjuszpitagoras: ja też znam takich co sami wybudowali - zazwyczaj działka w spadku, z jednej strony rodzina coś dorzuciła, z drugiej strony coś dorzuciła, sprzedało się kawalerkę po babci... wykończeniówkę robią sami a później idzie w świat, że bez kredytów udało się.