Weźcie mi wytłumaczcie o co chodzi na tych studiach. Już pierwszy tydzień i dają jakieś zestawy zadań na kolejne zajęcia do których mamy się przygotować sami. Tylko na wykładach było poruszane ledwo 15% wiedzy która jest potrzebna żeby to rozwiązać. Skąd ja niby mam wiedzieć jak to zrobić?
@Serendipity_: Niektórzy wykładowcy mają godziny, w których przyjmują studentów w celach edukacyjnych. Wykładowca statystyki był taki zachwycony jak ktoś przyszedł (ja), że nie tylko wytłumaczył mi wszystko, ale też odrobił mi całą pracę domową i jeszcze mnie pozytywnie pamiętał do końca roku xD
Z logiką photomath faktycznie nie pomoże. Polecam za to tę stronę, mi bardzo pomogła swego czasu: https://www.erpelstolz.at/gateway/formular-uk-zentral.html Musisz tylko poszukać jak się tłumaczy niektóre słowa i skróty na angielski. Coś tam mogę pomóc jak napiszesz, zaliczałem w zeszłym semestrze.
@mlodyernest na zaocznych masz dużo mniej zajęć, więc jeszcze więcej musisz ogarniać sam. Zależnie od wykładowcy czasem jest trochę taryfy ulgowej, a czasem masz umieć tyle co studenci dzienni i #!$%@? ich obchodzi jak się tego nauczysz. Studiowałem zarówno dziennie jak i zaocznie i wg mnie studia dzienne
Jprdl, na pierwszych wykładach zwykle masz powiedziane jakie książki podstawowe i rozszerzone. Na studiach się studiuje. Oni mają tylko Ci podstawy podstaw przekazać i nadać kierunek. Ty sam studiujesz.
@Serendipity_: moje studia wyglądały tak, że grupa 20 osób dostawała tydzień na przeczytanie książki o obojętności 500 stron. W bibliotece była jedna sztuka tej książki. Ja zajęciach za tydzień pan doktor, ha tfu mu na mordę, zadawał pytania jak w jakiejś Wielkiej Grze.
@BennyLava: Niestety tego nie idzie zrozumieć studia w Polsce to dno właśnie przez organizację i traktowanie studenta. Wykładowcy są głównie od egzaminowania, a materiał trzeba opanowywać po zajęciach, które są do niczego. Tylko, że jakbym już to wszystko umiał to po co bym lazł na uczelnię? Ja rozumiem, że można samodzielnie przerabiać to w czym chcemy pogłębiać wiedzę dodatkowo, ale ludzie na litość nie podstawowy materiał, od czegoś chyba są te
@Serendipity_ a czasami dają materiał zupełnie nie potrzebny ani do egzaminu, ani nawet do kolokwium ani do niczego. Kończy się ma tym że marnujesz życie na nauce gowna które użyjesz raz podczas pisania i omawiania sprawozdania xD cyrk
#studia #studbaza
Studia to nie przedłużenie obowiązkowej edukacji, że za rączkę prowadzą. Jedynie nakierowują i pomagają.
https://www.erpelstolz.at/gateway/formular-uk-zentral.html
Musisz tylko poszukać jak się tłumaczy niektóre słowa i skróty na angielski. Coś tam mogę pomóc jak napiszesz, zaliczałem w zeszłym semestrze.
@Kamokamo: Prawdziwe studia zaczynają się kiedy nawet Google nie zna odpowiedzi [( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mlodyernest na zaocznych masz dużo mniej zajęć, więc jeszcze więcej musisz ogarniać sam. Zależnie od wykładowcy czasem jest trochę taryfy ulgowej, a czasem masz umieć tyle co studenci dzienni i #!$%@? ich obchodzi jak się tego nauczysz. Studiowałem zarówno dziennie jak i zaocznie i wg mnie studia dzienne
Komentarz usunięty przez autora
chodzi o to by studiowac, inaczej - uczyc sie
pewnie chodzi o to by studiowac, inaczej - uczyc sie
tough ¯\_(ツ)_/¯ placisz? buntuj sie, jesli jest ponizej standardow firmy dostaniesz zwrocik i
Wykładowcy są głównie od egzaminowania, a materiał trzeba opanowywać po zajęciach, które są do niczego.
Tylko, że jakbym już to wszystko umiał to po co bym lazł na uczelnię?
Ja rozumiem, że można samodzielnie przerabiać to w czym chcemy pogłębiać wiedzę dodatkowo, ale ludzie na litość nie podstawowy materiał, od czegoś chyba są te