[myjourneytojahh]

Odc playerowy

Mortadelka i Śmieszek
Jakie to jest smutne. Ci ludzie mnie mega przygnębiają i mam bardzo mieszane uczucia co do tej pary. Z jednej strony ta zrezygnowana mortadelka z wiecznie nadąsaną miną. Nic jej się nie chce, tylko faja, browarek, jakaś taka niezadbana. Z drugiej strony widać, że jest umęczona życiem i samotnym rodzicielstwem, i w sumie gada też w miarę do rzeczy. Śmieszek się nie pier... w tańcu, tylko daje jej mocno do zrozumienia, że mu się nie podoba, więc w sumie trudno się dziwić, że non stop jest naburmuszona.
On też niby taki fifarafa, a żaden z niego adonis. Poza tym, jak już odpali te swoje żarty, to jest nie do zniesienia. To, że nie może mieć dzieci (a chce), zmieniło trochę to, jak go postrzegam, bo pod płaszczykiem tej błazenady wydaje się być wrażliwym gościem.
Do tego wszystkiego jeszcze ten Rysio. Czy on powinien się w ogóle znaleźć w tym programie? Niby tak, bo przecież to część życia mortadelki, ale czy w tym programie powinni występować ludzie z dziećmi? Dla mnie poszło to chyba o krok za daleko. I tak z jednej strony nie lubię ich i trochę im kibicuję. Ofc nic z tego nie będzie.

BHP
Noo, panienka z bogatego domu zaczyna się popisywać. Tekst ze Swietłaną żenujący. Wydaje się zbyt pewna siebie, ale to reakcja na stres imo. Niech trochę ochłoną, pobędą ze sobą, z tymi kamerami, to może sie trochę uspokoi. Swoją drogą ciekawe, jak się potoczy historia z ex BHP. Póki co jego jakoś lubię najbardziej. Oczywiście również nic z tego nie będzie, bo na moje oko ona będzie chciała wejść BHP na głowę i wtedy on się wycofa.

Nosy/dorośli
Jakoś tak nie wiem.

#slubodpierwszegowejrzenia