Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kurde, będę świadkiem na ślubie kolegi. W trakcie studiów kolega rozstał się z dziewczyną Anią, z którą był od początku liceum. Był w niej bardzo zakochany ale ona go niestety rzuciła, stwierdziła, że to nie to. Mocno to przeżywał, pamiętam rozmowy z nim i jaki był rozklejony (a normalnie to chad był, wysportowany, wysoki itd).
Dzisiaj mamy po 30 lat, mieszkamy w innych miastach i widujemy się rzadko, 2 razy do roku może. Ostatnio się z nim widziałem i pogadaliśmy o życiu i śmierci. Wyznał mi, że z obecną dziewczyną Eweliną żyje mu się dobrze ale...
Cały czas pamięta tą Anie, a od rozstania minęło już 7 lat. Mówi, że Ewelina jest bardzo spoko ale to nie to samo co z Anią.
Ja jestem singlem i mówię mu, że trzymaj się tej Eweliny, bo na #tinder obecnie lipa, ciężko coś fajnego trafić, trzeba mieć dobrą morde i szczescie. On mówi, że jest tego świadomy, że te apki wszystkie są do bani i pewnie nic lepszego nie znajdzie, tym bardziej, że nie ma czasu za bardzo. I wyszło na to, że z tą Eweliną bierze ślub bo ona już lekko nalegała i jest też świadomy, że nikogo lepszego może już nie spotkać i nie chce ryzykować. Taki trochę ślub z rozsądku.
Smutne to. Ciężko będzie mi sie z tą myślą bawić na ich weselu.
Jeszcze bardziej uświadomiłem sobie, że nawet jak trafię obecnie na kogoś w miare przyzwoitego (30lvl mam, więc szanse coraz mniejsze), to będzie to związek z rozsądku, żeby nie siedzieć samotnym. Raczej będzie to na zasadzie, czy będę w stanie zaakceptować tą ilość wad u danej osoby.
#przegryw #zwiazki #tinder #blackpill

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6337680413aa097904f33a3f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania:
Mam przeciwnie jak kolega OP - kompletnie mi nie jest potrzebna kobieta, której nie kocham. Mam swoją miłość i tęsknię do niej, ale nie zawrę nigdy małżeństwa z rozsądku, bo takie związki mnie męczą, wolę być sam. Dlatego potem przygodne realacje kończę