Aktywne Wpisy

PiersKurczaka +93
O, jeszcze lepiej, za miesiąc apka bankowa też przestanie działać na moim telefonie, bo przestarzały android XD #!$%@?... Ale mnie wkurza takie wymuszanie zmiany sprzętu. W pełni sprawny telefon, któremu niczego nie brakuje, trzeba wymienić, bo przestarzały soft xD
Będzie trzeba zerknąć jak sprawa wygląda z ręcznym instalowaniem nowszych andków na starych telefonach... Obym tylko nie skaszanił nic.
Ale będzie #!$%@?... Z tymi wszystkimi 2FA i innym gównem... Reinstalowaniem apek... Jezu.
Będzie trzeba zerknąć jak sprawa wygląda z ręcznym instalowaniem nowszych andków na starych telefonach... Obym tylko nie skaszanił nic.
Ale będzie #!$%@?... Z tymi wszystkimi 2FA i innym gównem... Reinstalowaniem apek... Jezu.

magdalena-gaska +35
Czy zostawianie śladów spermy po waleniu konia na kołdrze jest normalne? Mój niebieski twierdzi, że tak, przecież zaraz wsiąknie i nie będzie widać, a chusteczki to eskimosi wymyślili żeby sie bogacić,
Co noc idzie spać i otula się w spermę, a ja się czepiam
#logikaniebieskichpaskow
Co noc idzie spać i otula się w spermę, a ja się czepiam
#logikaniebieskichpaskow
"Syn koleżanki mojej starej" ma problem. I ona z nim.
Po kolei.
Typ 32 lata, do 2019 był ogarnięty (albo tak się wydawało). Mieszkał w Krakowie z dziewczyną, miał pracę w gastronomii, radził sobie ok.
Przyszedł covid i wszystko sie pozmieniało lawinowo. Wyrzucili go z roboty, zerwał z dziewczyną, urwał kontakty z jakimikolwiek znajomymi których miał , przeprowadził się z powrotem do rodziców. Zaczęły się porządne problemy z alkoholem (podejrzewam, że miał je wcześniej a teraz się nasiliły).
Aktualnie wygląda to tak, że nie robi praktycznie nic - wegetuje, z nikim się nie spotyka, siedzi na dupie cały dzień przed tv, żyje na rachunek rodziców, jak zarobi kilka zł (dorabia baaaardzo okazjonalnie przy pracach fizycznych) to od razu przepija. I to w typie alkoholika - wpada w cug na 2-3 dni, awanturuje się z matką, robi bajzel (jego pokój podobno zawalony w butelkach i puszkach że się przejść nie da), ma pretensje do wszystkich i o wszystko
Jest prawie pewne, że do tego dochodzi silna #depresja
Oczywiście on problemu nie widzi - roboty nie może znaleźć bo 'nie', problemu z alkoholem nie ma a tylko chce raz na jakiś czas się napić piwka (bo mu przecież wolno) a wszyscy się czepiają.
Ogólnie - odwalcie się ode mnie, nikomu nie wadzę, chce sobie posiedzieć w spokoju i tyle.
Oczywiście żadna forma pomocy nie wchodzi w grę. Namawiali go na spotkania AA ale 'to nie dla niego bo nie ma problemu', namawiali na psychologa ale 'nie będzie o głupotach z obcą osoba gadać' plus 'drogie to a on nie ma pieniędzy' (oczywiście była propozycja zapłącenia przez rodziców ale nie chece na to pójść)
Matka jest na skraju wyczerpania nerwowego, boi się wracać do domu nie wiedząc co zastanie, boi się o bezpieczeństwo bo już raz mu się zdarzyło w środku nocy garnek na ogniu zostawić.
Pytam więc - jakie REALNE możliwości istnieją w takiej sytuacji?
Wyrzucenie siła w domu nie wchodzi w grę bo babeczka ma za dobre serce i nigdy tego dziecku by nie zrobiła. Jakieś przymusowe leczenia? Dobrowolne na który mógłby się zgodzić? Cokolwiek? Bo mam wrażenie, że nie ma ŻADNEJ możliwości....
#alkoholizm #alkohol #depresja #zdrowie #pomocy #zalesie #psychiatra
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6336b6bb13aa097904f32bd4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
@AnonimoweMirkoWyznania: odwalić się od chłopa, nikomu nie wadzi, chce sobie posiedzieć w spokoju i tyle
Smutne, ale prawdziwe ¯\_(ツ)_/¯
Edit. Jednak mój sąsiad chyba jeszcze parę lat starszy - pod 40 będzie już miał.
tylko że ty jesteś w układzie, a nie na zewnątrz
dla ciebie kolejność jest taka - ty robisz terapię dla współuzaleźnionych, zaczynasz się orientować w mechanizmach w które jesteś od dziecka wplątany, i jak już zaczniesz żyć jak dorosły niezaleźny człowiek, to możesz temu uzaleźnionemu kolesiowi, albo jego współuzaleźnionej matce zaproponować pomoc
Zobaczył to jakiś
Sad na podstawie wywiadu, opinii pracowników parpy np psychiatra decyduje o terapii.
Art. 24.
Osoby, które w związku z nadużywaniem alkoholu powodują rozkład życia rodzinnego, demoralizację małoletnich, uchylają się od obowiązku zaspokajania potrzeb rodziny albo systematycznie zakłócają spokój lub porządek publiczny, kieruje się na badanie przez biegłego w celu wydania opinii w przedmiocie uzależnienia od alkoholu i wskazania rodzaju zakładu leczniczego.
To co opisano w poście (jeśli potwierdzi się w postępowaniu) jest wystarczające.
Jedyne o co może się matka postarać to o wywalenie go z chaty.
Miałem do czynienia z podobną sytuacją. Po tym jak facet opuścił mieszkanie matki ta nasyłała nawet na niego policję (mówiąc, że nie ma z synem kontaktu
Zresztą, o czym my mówimy... Z tego co napisał op wynika, że jakakolwiek siłowa próba rozwiązania konfliktu pogorszy tylko sytuację.
Imo matka powinna sama najpierw pójść do dobrego specjalisty i zapytać
@Oaken_arm: no fajnie, jakby sobie na swoim siedział to droga wolna. Ale uprzykrza życie innym
@freezen360: i jak to się skończyło? Nie wiem jakie dno jeszcze musi uderzyć żeby na u oczy przejrzeć
@coma24: nie, widać temat popularny
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@heniek_8: źle to odebrałeś. Ja nic nikomu nie organizuje a proboje pomoc.
Jego matka zgłosiła się do mojej (koleżanki) bo nie ma poejcia co robić i spytała się czy nie mogę o tym poczytać. Kobieta jest w widocznej rozsypce
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: może źle odebrałem ale też nie dodałeś o co chodzi, czy to twój brat , ojciec, dlaczego jesteś w to zaangażowany
moim zdaniem matka tego typa popełnia codziennie dziesiątki małych błędów, które składają się na to że jest "enablerem" dla picia i neetowania syna.
zanim go wyrzuci z domu (ostateczność i jak sam mówisz nie sięgnie po nią) to
@Paciolibre: Proponuje zapoznanie się z definicją słowa przemoc bo mocno tutaj odleciałeś...
Natomiast na nie dokładanie się pracującego dziecka do mieszkania rodzica, w którym mieszka jest paragraf i na jego podstawie, jak napisałem wcześniej, matka go może spróbować wyrzucić, chociaż szybciej będzie po prostu zadzwonić na psy i powiedzieć, że
@AnonimoweMirkoWyznania: o urwa.
Matka utrzymuje pijaka, znosi jego awantury i zagrożenia, próbuje my pomóc a ty piszesz, że biedny alkoholik a rodzice toksyczni. Odleciałeś nieźle.
@AnonimoweMirkoWyznania:
Niech matka zgłosi na gminną komisję rozwiazywania problemów alkoholowych. Oni go wezwą on nie przyjdzie i skierują sprawę do sądu. A
---
Zaakceptował: karmelkowa