Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moi rodzice kupili mi mieszkanie (formalnie jest na nich). Powiedziałam chłopakowi, że jak weźmiemy ślub to tam razem zamieszkamy. On zaproponował mi, żeby po ślubie moi rodzice przepisali pół mieszkania na mnie, a drugie pół on by odkupił po rynkowej cenie. Wg niego dzięki temu będziemy u siebie i moi rodzice nie będą nam się wtrącać. Rzeczywiście ma on odłożone sporo kasy, ale nie na tyle, żeby samodzielnie kupić lokum. Niby brzmi to w miarę uczciwie, ale nie wiem po co bawić się w takie szarady. Przecież moglibyśmy normalnie tam mieszkać, dopóki wspólnie się czegoś nie dorobimy i wtedy pójdziemy na swoje. Nie gadałam o tym z rodzicami, ale wątpię, żeby byli tym pomysłem zachwyceni. Co o tym myślicie?

#mieszkanie #nieruchomosci #kredyt
#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6336a79013aa097904f32abf
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 41
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

żeby po ślubie moi rodzice przepisali pół mieszkania na mnie, a drugie pół on by odkupił po rynkowej cenie

Czyli on będzie posiadał 3/4 mieszkania a ty 1/4 a zapłaci za połowę.
No chyba że macie intercyzę
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: no nie rozumiesz szarad bo nie jesteś pewna czy chcesz z tym chłopakiem być do końca zycia? Imho zajebista propozycja, jeśli chcesz z nim być do końca życia to powinnas na nią przystać. On też chce mówić, że to jego mieszkanie, a raczej, że to wasz wspólny dom, a nie tylko Twój , którego możesz go wywalić i zostałby totalnie z niczym. Ale to już zależy od Ciebie co
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli to ma być mieszkanie przejściowe, to nie ma sensu, dodatkowo Twoi rodzice wcale nie muszą sie zgodzić. Jeśli chcecie mieszkać tam dłużej, to dla niego to pewnego rodzaju zabezpieczenie przed ewentualnym truciem dupy i płaceniem za remonty/urządzenie mieszkania, które oficjalnie nie jest jego. Nie mówię, ze Twoi rodzice tacy są, ale teoretycznie mogą mu wypominać fakt, ze nie jest u siebie i nawet go z niego wyrzucić. Ale
  • Odpowiedz
@spie_z_tata: jeśli masz intercyzę albo mieszkanie przepiszą przed ślubem. Dziwnym sposobem chce po ślubie. Jeśli mają wspólność majątkową to część, która ona dostanie od rodziców będzie ich wspólną. Kwestia szczegółów
  • Odpowiedz
On zaproponował mi, żeby po ślubie moi rodzice przepisali pół mieszkania na mnie, a drugie pół on by odkupił po rynkowej cenie


@AnonimoweMirkoWyznania: Zbyt skomplikowane. Lepiej pomieszkajcie w tym mieszkaniu, odłóżcie kasę i kupicie coś sami.
  • Odpowiedz
@PiotrFr: Nie masz racji, darowizna nie wchodzi do majątku wspólnego małżonków, a do majątku odrębnego obdarowanego, taka jest generalna zasada. Żeby małżonek miał do tej nieruchomości jakiekolwiek prawo, rodzicie musieliby wyraźnie zaznaczyć w akcie notarialnym, że ich wolą jest obdarowanie obydwojga małżonków.
  • Odpowiedz