Wpis z mikrobloga

przejścia przy skrzyżowaniach to standard, żadna nowość. Dla mnie koleś nie zakończył manewru więc nie kwalifikuje się jako wyprzedzanie.


@gorszy_koniec_ukladu_pokarmowego: Ja bym nie ryzykował próbując takiej interpretacji - tym bardziej, że po tym jak wyjechał może Ci zasłaniać pieszego, więc patrząc na ideę tego przepisu, jest to sytuacja niebezpieczna. Niestety, realnie, najlepszy sposób to jechać tam prawym, i nie robić "przysługi" tym na podporządkowanej, przy tak rozmieszonym przejściu.
  • Odpowiedz
@GaiusBaltar: no rozumiem jeśli będzie tam pieszy i ktoś mimo to pojedzie, to jak dla mnie nieustąpienie pieszemu ale to też się da obalić, bo w jaki sposób i w jakim momencie pieszy chciał wkroczyć na jezdnię.
  • Odpowiedz
@goferek: Pamiętasz kiedy mniej więcej? Zastanawia mnie czy nie zauważyłem, czy tak dawno tam się nie zapuszczałem (to, jak fatalnie ta droga szła była jednym z powodów dla których tej okolicy unikałem).
  • Odpowiedz
@GaiusBaltar: no klasyka jazdy w mieści z wieloma pasami, jak są korki to przecież przy każdym przejściu trzeba uważać, nawet nie trzeba dwóch pasów bo wystarczy, że ten z przeciwny jest zakorkowany i już trzeba się upewniać

jeśli nagminnie większość pojazdów łamie przepisy, to znaczy, że coś trzeba przemyśleć.

też jest to prawdą, bardzo wiele przejść jest robionych w gruncie rzeczy tylko jako dupochron dla urzędników aby można było dowalić winę... pieszemu ¯\(ツ)_/¯

np. po co na takiej osiedlowej uliczce przejście na pieszych na środku? prawie nikt z niego nie korzysta bo kto chce przejść do sąsiada czy w ogóle na drugą stronę to przechodzi bezpośrednio a nie
SpalaczBenzyny - @GaiusBaltar: no klasyka jazdy w mieści z wieloma pasami, jak są kor...

źródło: comment_1664447968Ghfn6LrlCFsjSxleok2pQg.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Ogau Rozumiem, ale skoro jest taki uprzejmy to musi się liczyć z tym że popełnia wykroczenie czyli naruszenie obowiązku jazdy prawym pasem jeżeli nikogo nie wyprzedza, w praktyce nikt nie karze za jeżdżenie wszystkimi pasami zwłaszcza w mieście i słusznie że się wykorzystuje wszystkie, ale po drugie, ważniejsze, musi się liczyć z hamowaniem praktycznie do zera bo tu już jest ryzyko mandatu i to wysokiego za wyprzedzanie.
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny właśnie to jest problem, zamiast płynnie jechać 50, każdy musi się zatrzymać co niepotrzebnie robi ogromne korki.
Ogólnie nie powinno być przejścia bez świateł jeżeli jeden pas jest do skrętu i może na nim ustawić się kolejka do skrętu.
  • Odpowiedz
@MatPL1122 jeżeli szukasz miejsce na wyrobienie normy manadatów to proponuję rondo za którym jest przejście dla pieszych.
Dopiero przy zjeździe widać pieszego, więc się zatrzymujesz, ale nie wolno Ci wjechać na skrzyżowanie jeżeli nie masz możliwości zjazdu więc jednak trochę jedziesz i się zastanawiasz czy pieszy ruszy dupę zanim zrobisz korek na rondzie.
  • Odpowiedz
@MatPL1122: Dlatego przejścia dla pieszych bez sygnalizacji na drogach z więcej niż jednym pasem w każdą stronę to harda patola, która powinna w ogóle być zakazana. Tymczasem radośnie powstają nowe xD
  • Odpowiedz
@GaiusBaltar: trochę gadasz Pan głupoty. Poznaję to miejsce: Pasternik - wyjazd na A4. Tam faktycznie był taki problem i rzeczywiście często organizowano tam łapanki, tyle że od dawna (strzelam, że jakoś od 2018) tego problemu nie ma, bo wstawili tam światła drogowe, zarówno dla kierujących jak i dla pieszych.
  • Odpowiedz
jedynym #!$%@? elementem infrastruktury jest budowanie pasów zaraz za skrzyżowaniem, gdzie każdy patrzy za siebie żeby się włączyć do ruchu kiedy ktoś może być na pasach. No i zielone światło na pasach jednocześnie z zielonym do skrętu.


@vargemp: jak niby inaczej pieszy ma przejść przez jezdnię?
  • Odpowiedz
@MatPL1122:

to, że przy takiej konstrukcji jadąc drogą z pierwszeństwem musisz się nagle praktycznie zatrzymać, żeby zrównać się z osobą wjeżdżającą z drogi podporządkowanej, żeby go nie wyprzedzić na/tuż przed przejściem


Jeszcze napisz, że tak jest od czasu wrześniowej zmiany przepisów jak to wymyśliła interia.
  • Odpowiedz
@vargemp:

jedynym #!$%@? elementem infrastruktury jest budowanie pasów zaraz za skrzyżowaniem, gdzie każdy patrzy za siebie żeby się włączyć do ruchu kiedy ktoś może być na pasach.


Akurat skrzyżowania są tym miejscem, gdzie powinny być przejścia dla pieszych. Ale nie takie, tylko z sygnalizacją świetlną.
  • Odpowiedz
@MatPL1122:

mam tylko nadzieje, że po tym jak wprowadzono przejścia sugerowane, trochę tych potworków zostanie zlikwidowanych.


Nie, ponieważ nadal nie będzie można przejść przez drogę 2+2 poza wyznaczonym przejściem dla pieszych. Jedyna zmiana w przepisach to taka, że przez przejście sugerowane będzie można przejść bliżej niż 100 metrów od przejścia dla pieszych.
  • Odpowiedz