Wpis z mikrobloga

Myślę, że każdy kontakt z osadzonym, który jest byłym działaczem politycznym i robi wokół siebie szum, szczególnie wśród tych, którzy wyłączyli telewizor i włączyli myślenie, jest nagrywany. Tym bardziej wobec retoryki osadzonego w stylu „mam się powiesić”. Już z Leppera zrobili męczennika, a Zbigniew to przecież jego kolega. Gdy strażnik idzie po krocionoga widać i słychać, że włącza kamerę. Gadanie o NKWD i próbie łamania, bo nie może robić przez 3 msc