Wpis z mikrobloga

@Szawagier wszystko zależy jak dobrze jeździsz ( ͡º ͜ʖ͡º)
W najgorszym przypadku komplet opon i klocków na 2-4 torowania. A może sezon. Koszta są niskie, o ile nie #!$%@?, bo wtedy trzeba naprawić.
Chyba droższe są trackdaye niż serwis moto.
@amath: no w torze to powiedzmy że żadne :D
A ogólnie to na motorze jeżdżę 3lata przejechane ok 15tys na 3 różnych maszynach po kraju. w tym 2 szliwy ziczone :c

@kipowrot: poziom początkujący, ale kto wie jak szybko będę progresowal :p
@Szawagier: Koszt wypadu tor to sama wjazdówka 120-300zł, zależnie od toru, plus paliwo. Na torze zrobisz do 100km mocnego katowania, w moim przypadku na wachę idzie 50zł, plus dojazd i powrót. Koszt eksploatacyjne to przy bardzo częstym katowaniu zajeździsz komplet opon w sezon. Oponki musisz liczyć jakieś 1300zł. Do tego wiadomo, olej, ewentualne naprawy. Do tego dojdą ci pewnie inwestycje w modyfikacje, stalowy oplot 500zł, klocki lepsze z 250zł, sety i
@qps666: zapominacie też, co to jest za R1, to RN09 chyba więc motocykl z poprzedniej epoki

długi, ciężki, turbo agresywny, żeby tym na torze coś pokazać, to na prawdę trzeba umieć jeździć, to nie jeździ 'samo' jak nowsze moto :)
@PiotrFr: Wszystko zależy co to znaczy "pojeździć trochę na tor". Dla niektórych to 1 wypad miesięcznie, dla innych kilka razy w tygodniu. Do tego styl jazdy i temperatura robią swoje. Tutaj zakładam że nie będzie codziennego katowania na granicy możliwości, więc nowe oponki cały sezon powinny wytrzymać.
Dobre wariaty potrafią opony zajechać w kilka wypadów :)
@qps666: ale wspomniałeś o częstym katowaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Opony to sezonu na drodze mogą nie wytrzymać jak jeździsz trochę więcej.
U mnie 3 dni po kilka sesji i koniec ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PiotrFr: tutaj opony torowe zajechane po 6 wypadach. Ja jeżdżę na drogowych oponach, które trochę wolniej się będą zużywać. Początkujący też wg mnie nie powinien się pchać w torówki, więc na początku nie będzie musiał aż tak się przejmować kosztami.
qps666 - @PiotrFr: tutaj opony torowe zajechane po 6 wypadach. Ja jeżdżę na drogowych...
iększość torów w polsce jest taka, że na tej R1 to jak drugi bieg wrzucisz to i tak będzie dużo xD Ogarnij sobie jakąś ninję 250/300 za parę groszy której nie będzie szkoda #!$%@?ć jeśli ma to być moto tylko do torowania.


@Harundo: to wszystko prawda, oprócz tego, że ninja będzie kosztowała parę groszy. Wszyscy się teraz przerzucają na małe pojemności, małe ninje kosztują więcej niż ta R1
@PiotrFr: a czym śmigasz ?

@qps666: torowa opona torowej oponie nie równa, ale tak torówki, nawet semi wymagają dobrego dogrzania żeby to kleiło konkretnie, z drogowymi pod tym względem łatwiej
@amath: RACETEC™ TD SLICK, opona na wypad na tor nie potrzebuje kocy ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Szawagier: Opony nie tylko się zdzierają ale mają też określoną ilość cykli grzewczych po których ich specyficzne właściwości zaczynają zanikać. Cokolwiek napisano powyżej... na torze się uczysz i testujesz swoje limity, szybko zauważysz, że manetka gazu ma ustawienie 0/1 i że na malutkich polskich torach na 150 konnym motocyklu
Jofiel - @amath: RACETEC™ TD SLICK, opona na wypad na tor nie potrzebuje kocy (⌐ ͡■ ͜...

źródło: comment_16630770718kxmdgjDEHgPMkb5WOPif6.jpg

Pobierz
@Szawagier: Zawsze będzie drożej niż się zakłada. Zakup motocykla to drobnostka. Połamane graty, płyny, akcesoria, opony, ciuszki, slajdery, trackdeje, szkolonka, namioty, koce jak się wciągniesz - jak szacujesz, że rocznie wydasz na to koło 6 to licz x2 albo więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pitbike wychodzi tanio, ale i tak drożej niż się uważa, zwłaszcza, jeśli zdecydujesz się na puchar a nie samo torowanko.

Klasa 300 to
@Harundo: +1, nie wykorzystasz potencjału litra. Tor Radom objeżdżam cały na 2, na Słomczynie i Jastrzębiu zapina się 3, momentami 4. Jak chcesz jeździć tylko tor, to pomyśl na R3, Ninja 400 albo nawet nad jakimś PitBike.


@Szawagier: Popieram przedmówcę. Jak jesteś początkujący - nie ładuj się w żadne litry, 600. W Polsce to tylko Poznań + Silesia Ring a gdy dopiero zaczynasz to ani nie wykorzystasz potencjału motocykla ani