Wpis z mikrobloga

@WarszawskiRozpylacz: takie, że to zwykle złom na części, albo sterta upudrowanego złomu i albo potem sprawa trafia do sądu, albo maszyna jest kupiona na projekt, gdzie jej pierwotny stan ma drugorzędne znaczenie. Motocykl po wypadku śmiertelnym w 99% jest całkowicie niezdatny do jazdy i nienaprawialny.
  • Odpowiedz
@WarszawskiRozpylacz: no to trafia w ten 1%. W wiekszości wypadków śmiertelnych dochodzi do uszkodzeń ramy, to jest praktycznie nienaprawialne, ewentualnie naprawa jest nieuzasadniona ekonomicznie, chyba, że masz jakiś bardzo nietypowy model.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@veranoo 1% przypadków gdy motocykl jakimś cudem w nic nie uderzy, albo będzie to tak słabe uderzenie, że rama nie ucierpi. Potem masz motocykl co jedzie cały czas bokiem.
  • Odpowiedz