[the_red]

782 679 + 78 = 782 757

Sierpień to przejechanych ledwie 155 km. Najsłabszy wynik w 10-letniej historii rejestrowania tras rowerowych z GPS-em. Było, minęło. Nowy miesiąc, nowe wyzwania.
Niedzielna trasa to od dawna planowany wypad do Łasina po kwadraty. Miało być Wąbrzeźno, ale po dwóch tygodniach niejeżdżenia nie byłem mentalnie gotowy na trzycyfrowy dystans. Mimo chłodnego poranka wiatrówkę zdjąłem już na 3. kilometrze. Słońce jednak solidnie przygrzewało. Różne szczekające bydlaki wyskakiwały na mnie z otwartych posesji, ale owczarek niemiecki to #!$%@? lekka przesada. Zdążyłem tylko krzyknąć słowo na „k” i widocznie pies je znał, bo wycofał się natychmiast.
Dalej kolejne wioski, asfalty, pola, tereny ujeżdżane przez szosowców (choć akurat żadnego nie spotkałem). Wreszcie dojeżdżam do Łasina (miasto XIII-wieczne) - jednego z sąsiednich miast, do którego nigdy nie dotarłem rowerem. Średniowieczny układ ulic Starego Miasta ładnie zachowany, ale kompletnie nie czuć tu historycznego klimatu rodem z Chełmna czy Torunia. Najładniejsze, co tu mają to ratusz, a tak ogólnie miasto zdominowane zabudową XX-wieczną.
Powrót 13-kilometrowym fragmentem DK16 bez chodnika ani pobocza. Przy niedzieli ruch miał być mniejszy. Faktycznie, ciężarówek nie było. Były za to grupy powakacyjnych niedobitków wracających z Mazur. Okazuje się, że jazda środkiem pasa nie wystarczy, aby powstrzymać idiotę przed wyprzedzaniem na podwójnej ciągłej, na zakręcie, na czołówkę z innym autem. Cisnę, ile fabryka dała, żeby zjechać z tej drogi śmierci. Dobrze chociaż, że z wiatrem w plecy.

Wpadły wszystkie zaplanowane kwadraty, w tym dwa nowe do wspólnej wykopowej mapy.

Total tiles: 1458 (+14)
Max cluster: 900 (+16)
Max square: 26x26

#rowerowyrownik #kwadraty

Skrypt | Statystyki

[the_red]

Najładniejsze, co tu mają to ratusz

[krabozwierz]

@the_red: Jakie słodkie kitku (｡◕‿‿◕｡)

[furcio]

@the_red Te szczekające gówna powinno się gazować