Wpis z mikrobloga

piątek g. 16:00
dryn dryn
- o mirek, dobrze ze odebrałeś bo dzwoniłem do 7 innych osób, ale już ich chyba nie ma. Słuchaj, jest temat bo ja za chwile uciekam po dziecko. Trzeba sprawdzić bo coś nowy ruszał i nagle zaczęły wyskakiwać okienka a to tak nie może na weekend zostać. Spójrz i jak coś to dzwon, tylko mogę nie odebrać bo mam zebranie a potem kolacje z rodziną. No to
@nocnyMark: mnie się kiedyś udało "rozładować telefon" po pierwszych 10 sekundach takiej rozmowy. Oczywiście w poniedziałek był dywanik, że rzuciłem słuchawką. Skończyło się reprymendą, a ja nauczyłem się nie dawać więcej nikomu prywatnego numeru i nie odbierać w piątki po południu telefonów od kolegów z pracy z którymi nie chadzałem po robocie na piwo
@nocnyMark: Zasada prosta. Telefon służbowy - tryb samolotowy przy wychodzeniu z biura. Jak dzwonią w takich sprawach na prywatny, odpowiadasz słowami - "chyba cię #!$%@?ło", albo grzeczniej "nie mogę, jestem już po pracy i nie mam czasu". Nie możesz mieć najmniejszych skrupułów, bo jak raz pokażesz, że możesz zostać, to przestaniesz robić to jako przysługę, tylko każdy pomyśli że to twój obowiązek i będą mieli pretensje jak kiedyś odmówisz.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@swecy_mje_plendzo: mi kiedyś z produkcji jeden gość przyniósł kilka płyt meblowych, jebnął mi to na biurko i zaczął lamentować że wszystko #!$%@?, że to się nie da tak produkować i tak dalej.
Wystarczyło wytłumaczyć, pokazać że ma wszystko rozpisane, i jak składać mebel mimo że gość robił to chyba już z 20 lat.
Ja już się w cyrku nie śmieję xD