Wpis z mikrobloga

@maly_ludek_lego: Wystarczy, że ceny staną w miejscu a rok wcześniej inflacja agresywnie rosła. Pytanie, czy faktycznie ceny staną w miejscu? Energia od wiosny być może tak, żywność może od lata, zobaczymy. Pytanie o kurs PLN do normalniejszych walut, bo ten ma też dość wyraźne odzwierciedlenie w inflacji. Wystarczy, że dalej będą drukować, to nawet jak surowce w UDS zaczną się lekko obniżać, to my tego i tak na wskazaniach inflacji nie
@maly_ludek_lego: Na to niestety jest duża szansa. Dlatego ja konsekwentnie pchałem kasę w dewizy i obligacje indeksowane inflację / stopami / WIBOREM (jak jeszcze były). Niby bardzo teraz nie płaczę przez to, ale wk**wia mnie, że niszczą lata pracy nad gospodarką swoimi socjalistyczno-feudalnymi ambicjami.
@maly_ludek_lego: @Balactatun: @Kiedysbedeczerwonka: moi drodzy, usprawiedliwię trochę NBP. Jest to niezależna instytucja (teoretycznie), która projektuje inflacja według kilku scenariuszy, można powiedzieć - w zależności od przyjętej polityki monetarnej i fiskalnej, ale to tylko teoria.
Musicie mieć świadomość, ze była to projekcja na marzec, minęło pół roku, a Rząd nie powiedział, ze zamierza oszczędzać i jednocześnie studzić gospodarkę.