Wpis z mikrobloga

@serek_heterogenizowany: na prywatnym terenie może robić sobie co chce, żadne przepisy ruchu drogowego go nie dotyczą, może tam mieć odpalony samochód cały dzień, jeździć bez przeglądu, prawa jazdy i co tam jeszcze sobie wymyślisz i dopóki nie wyjedzie ze swojego podwórka to nie łamie prawa.

Co najwyżej może podpadać pod zakłócanie spokoju, ale nilkt normalny tego nie przyklepie jak ma tam w miarę normalny tłumik xD
@serek_heterogenizowany: Mam nadzieje ze sasiad w ramach dobrosasiedzkiej zemsty postawi sobie na posesji halogeny oswietlajace tuje rosnace miedzy jego a twoja posesja.

Ewentualnie ( chociaz innych twoich sasiadow by mi bylo szkoda ) kruszarke do kamieni.

Kawal z ciebie #!$%@? ze ci przeszkadza cos takiego. Jak masz msciwego sasiada to zycia miec nie bedziesz ( i w sumie dobrze bo na to zaslugujesz ).
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@sruba_m3: odpalenie auta na kilka minut to od razu bycie trucicielem? Nie popadajmy w paranoję. Trucicielem to może być ktoś kto, pali oponami w piecu, albo #!$%@? za cichym przyzwoleniem państwa tony ścieków do rzeki, a nie chłop który może sobie np naprawiać auto pod domem i dlatego odpalił na kilka minut silnik