Zmieniło się w tej gdzie coś na lepsze wraz z wyjściem nowego regionu? Czy dalej to samo, nowa postać co jakiś czas i masa gównianych minigierek? Dodali chociaż skipowanie tych żenujących dialogów? Jakieś zmiany w endgamie? Co z nowym żywiołem? Jest szansa że namiesza w mecie czy dalej te same teamy są op co były wcześniej? Ogólnie jest jakikolwiek sens wracać jeśli byłem wypalony prawie rok temu? #genshinimpact
@Opportunist: Moze dla 100 innych rzeczy które oferują gry? Historia i dialogi są cienkie jak siki węża w tej grze. Nie byłoby to dla mnie problemem gdyby tylko dodali możliwość skipowania. A tak muszę się przebijać przez ściany tekstu który mnie nie interesuje. Każda normalna gra daje taką możliwosc.
@PiersKurczaka: Nie do końca tak jest. Do pewnego momentu bardzo się bawiłem, ale po jakimś czasie zacząłem dostrzegać wady
Historia i dialogi są cienkie jak siki węża w tej grze.
To twoje zdanie i masz do niego prawo, a ja np. uważam, że walka jest cienka i nie wymaga żadnego skilla i chciałbym, żeby dodali skippowanie abyssa ¯\_(ツ)_/¯
@Opportunist: bo jest dużo różnorodych postaci z unikalnymi umiejetnościami które fajnie się rozwija, zdobywa i kolekcjonuje? Bo są ładne widoczki? Bo się fajnie walczy? Jak widać genshin oferuje dużo więcej niż tylko fabułę którą osobiście również uważam za ważną.
@Opportunist: Ciezko zrozumieć że można grać dla innych aspektów niż fabuła? Pewnie jesteś jednym z tym co uważają że genshin to masterpiece a fabuła jest wybitna. No ale jak się nie grało w żadną grę z dobra fabuła to nie ma się później porównania.
@jart: Fabuła nie jest wybitna, wręcz bym powiedział, że jest przewidywalna, ale jest integralną częścią gry. To trochę tak jakby zamówić cheeseburgera i wyjąć z niego ser, w teorii możesz, ale czy to nadal cheeseburger? I to co wyżej - walka nie powala, są postaci OP i takie będą, ale nie wymaga zbytniego skilla, budujesz postać, robisz piu piu i przeciwnik leży, Twój performance często zależy od postaci samej, a
@GlodnaCykada: imo system walki w genshinie to akurat mocna strona. Na tyle prosty że da się ogarnąć co jak walnąć żeby bolało, na tyle trudny żeby niektóre teamy wymagały przemyślenia i skilla od gracza. Na ulicy oczywiście wszystko pada od spojrzenia ale gdyby faktycznie walka była mega łatwa to każdy by latał z 36* na abyssie - przecież to darmowe 1200 primo co miesiąc. A byłbym mocno zdziwiony gdyby więcej
@internet_user7: No tak, w overworldzie wszystko leci bez większego pomyślunku, jedynie Abyss ma jakieś wyzwanie, ale to nadal kwestia teamów i mety, co zresztą widać po najczęściej używanych postaciach. Więc samego skilla jakotako w tym nie ma, że jak np. jesteś technicznie bogiem uników to możesz wszystko pokonać choćbyś robił po 1 dmg jak w jakiś Soulsach czy innych Wiedźminach, bo zabraknie Ci czasu (wiem, wiem, że to nie ten
@jart: Tak (｡◕‿‿◕｡) dla mnie Genshin to najlepsze co mnie spotkało w świecie gier, wcześniej grałam tylko w Simsy i Asassina xD ale czy to coś złego, że doceniam tę grę?
@GlodnaCykada: musi być limit czasowy żeby trzeba było wyrobić te minimum dps'a, abyss bez timera by był po prostu bez sensu bo na dobrą sprawę zhongli/benett i jesteś praktycznie nieśmiertelny.
Nadal potrzeba generalnie skilla żeby wiedzieć i odpowiednio reagować na to co robią moby, przy okazji odpowiednio je grupując żeby zmaksymalizować efektywny dps co akurat robi różnicę gdy czas nieubłaganie tyka. Nawet dając dwa identyczne meta teamy dwóm osobom o
@Opportunist: No to nie masz porównania. Fabuła w gęsinie jest po prostu przeciętna, sztampowa. W dodatku większość dialogów nijak się do niej odwołuje. Nie rozumiem takiego atakowania innych nieznajomością angielskiego tylko dlatego, że innych może najzwyczajniej w świecie nudzić.
No i sam dialog jestem w stanie przeczytać znacznie szybciej niż robi to postać. Często trzeba czekać aż skończy mówić. Niech się uczą od pokemonów chinole
@Slought: Z drugiej strony argument, że nie mam porównania jest manipulacyjny bo nikt nie powiedział, że muszę zagrać we wszystkie gry gatcha aby polubić jedną z nich, idąc tym tokiem myślenia nie masz prawa nic ocenić pozytywnie jak nie spróbujesz wszystkiego co jest w konkurencji a nikt tak nie robi bo to strata czasu, poza tym kocham Genshina tak bardzo, że nawet z sentymentu bym odrzuciła wszystko inne np Tower
@GlodnaCykada: no co prawda to prawda, jednak gacha musi na czymś zarabiać ( ͡°͜ʖ͡°)
Z drugiej strony nawet nie meta postać z mocnymi artefaktami i bronią potrafi się zmieścić w limicie czasowym. Ja gram w jrpgi, ffxiv, monster huntery, poe itp. gdzie skill to jedno ale ekwipunek to też zawsze duża część sukcesu więc dla mnie minmaxowanie broni/artefaktów jest czymś oczywistym i nierzadko wymaganym
@Opportunist: Jesteś typowym przedstawicielem community genshina. Genshin najlepszy i nie waz się nawet złego słowa powiedzieć o mojej ulubionej grze. I jeszcze te osobiste wycieczki że ktoś nie zna angielskiego. Żałosne.
#genshinimpact
@jart: niestety nie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jak jesteś wypalony to graj w #toweroffantasy
Wystarczy się nauczyć angielskiego by nie skipować dialogów :)
Poza tym jaki sens grać w cokolwiek jak się nie chce ogarniać fabuły xD przecież to podstawa każdej gry
@PiersKurczaka: Nie do końca tak jest. Do pewnego momentu bardzo się bawiłem, ale po jakimś czasie zacząłem dostrzegać wady
To twoje zdanie i masz do niego prawo, a ja np. uważam, że walka jest cienka i nie wymaga żadnego skilla i chciałbym, żeby dodali skippowanie abyssa ¯\_(ツ)_/¯
I to co wyżej - walka nie powala, są postaci OP i takie będą, ale nie wymaga zbytniego skilla, budujesz postać, robisz piu piu i przeciwnik leży, Twój performance często zależy od postaci samej, a
Nadal potrzeba generalnie skilla żeby wiedzieć i odpowiednio reagować na to co robią moby, przy okazji odpowiednio je grupując żeby zmaksymalizować efektywny dps co akurat robi różnicę gdy czas nieubłaganie tyka. Nawet dając dwa identyczne meta teamy dwóm osobom o
No i sam dialog jestem w stanie przeczytać znacznie szybciej niż robi to postać. Często trzeba czekać aż skończy mówić. Niech się uczą od pokemonów chinole
Z drugiej strony nawet nie meta postać z mocnymi artefaktami i bronią potrafi się zmieścić w limicie czasowym. Ja gram w jrpgi, ffxiv, monster huntery, poe itp. gdzie skill to jedno ale ekwipunek to też zawsze duża część sukcesu więc dla mnie minmaxowanie broni/artefaktów jest czymś oczywistym i nierzadko wymaganym