Wpis z mikrobloga

Mijają włąsnie 2 miesiące odkąd jestem pełnoprawny #weganizm i w życiu nie czułem się lepiej, jedyne co suplementuję to b12 i cynk. Do tego ziołowe adaptogeny. Wyniki krwi w normie. Ktoś kto zjada zwłoki udręczonych zwierząt bo uważa, że jest to mu potrzebne do zachowania zdrowia to ignorant albo psychopata. Ktoś kto pożywia się cierpieniem sam będzie cierpiał. Amen.
  • 442
@nieprawdziwymirek: a to nie było przypadkiem tak, że weganie mają niedobory, bo po prostu nie potrafią ułożyć sobie diety? Bo zbilansowanie diety wegańskiej jest z tego co pamiętam trudne i czasochłonne i bez odpowiedniego przyłożenia się do tego pojawiają się właśnie niedobory. Jak ktoś ma wiedzę, czas i pieniądze to raczej nie ma powodu, żeby było źle, grunt to nie wpaść w monotonie i mieć z tyłu głowy, że trzeba faktycznie
@Pioter_Polanski aż mi przypomniałes znajomą co krzyczała to samo, do ludzi w towarzystwie "nie jedz przy mnie trupa" i te wszystkie ideologiczne gówna.

A teraz codziennie na instagramie wrzuca fotki z restauracji, gdzie #!$%@? steki aż się uszy trzęsą, bo recenzuje knajpy i ma współprace za hajs XD

Ogólnie dopisywanie ideologii i ograniczanie podstawowej potrzeby człowieka jaka jest jedzenie, oszukiwanie własnej natury, to dla mnie iks de.

A już najzabawniejsze było jak
@Pioter_Polanski cóż za niedouczony ignorant. Fajnopolackość bije od ciebie, aż ludzie wysiadają przystanek wcześniej. Czujesz się lepszy, bo jesteś frajerskim pelikanem łykajacym przekaz dla mas?
Mój skażony mięsem kał jest więcej wart niż burak, którego spożywasz i którym się stałeś.

Spożywanie roślin wiąże się z wyższym poziomem markerów prozapalnych.
Rośliny są bogate w składniki antyodżywcze.
Cofnij się parę lat wstecz - cukier krzepi, lekarze polecający papierosy
Kilkadziesiąt - amfetamina cudowny lek na