Wpis z mikrobloga

Co w waszych zachowaniach zmienił kryzys/inflacja? ?Ja zaczynam:

Zamiast zamawiać placka z serem za 50zł z lokalnej pizzeri nauczyłem się sam robić pizzę - 10 minut i gotowa i nie muszę się użerać z dostawą/kiepskimi składnikami i finansować nowe lamborgini właścicielowi.
- Kebaby tak samo - kupuję tortillę w biedrze/kurczaka/świerze warzywka i zamiast wątpliwej jakości kebsa mam pyszne własnoręcznie robione kraftowe tortille.
- Już nie chodzę do knajp - szkoda mi wydawać 15zł za colę 330ml plus makaron za 35 jak samemu mogę to zrobić taniej i lepiej
- Więcej rzeczy robię sam - na przykład odpaliłem youtuba i proste rzeczy przy samochodzie jestem w stanie sam naprawić zamiast być strzyżonym przez mechanika janusza za 500 zł. Aż się samemu sobie dziwię że wcześniej z każdą pierdołą jeździłem do "specjalisty".

#inflacja #bekazpisu #gastronomia #mechanikasamochodowa #gospodarka #ekonomia
  • 194
@Andreth: no wybacz, ciasto na proszku lepsze od opartego na drożdżach? No dobra, de gustibus, ale to mocno na skróty marsz.

@Joterini2: na pewno potrzeba znacznie więcej czasu, spód pizzy wymaga wyrośnięcia, choć samego mieszania i zagniatania to chwila jest. To bodaj najprostsze możliwe ciasto oparte na drożdżach, podejrzewam, że coś w piekarniku skopałeś, samo zrobienie nie wymaga nie wiadomo jakiego skilla. Ja bym się nie poddawała ¯\_(ツ)_/¯ ale wyjścia
no wybacz, ciasto na proszku lepsze od opartego na drożdżach? No dobra, de gustibus, ale to mocno na skróty marsz.


@krystal_Tri_tapik: Ja robię na jogurcie (choć raz mi się zdarzyło, w ramach zero waste, na przypadkowo zsiadłym mleku - nie wierzcie, że nie można zrobić zsiadlego mleka z UHT - i było dobre) i sodzie. Klasyczna pizza wymaga pieca z wysoką temperaturą (oryginalnie chlebowego), więc w domu w piekarniku do 250
@Viado: Ja nie mam tyle wolnego czasu. Od tego były usługi, żeby oszczędzać mój cenny czas. Na ten moment usługi się zwijają, a ich dostępność drastycznie spada. Nienawidzę za to tego rządu. Taka jest różnica, że ty wcześniej też sobie mogłeś zrobić tę gównopizzę (i to taniej niż teraz). Ja mam wycięta dużą część gastronomii. To zwyczajne marnowanie czasu, którego mi bardzo brakuje.
Na ten moment usługi się zwijają, a ich dostępność drastycznie spada.


@ZasilaczKomputerowy: Co się zawija? Gastro? Chyba jakieś osiedlowe kebaby. U mnie w mieście wojewódzkim nic się konkretnego nie zamknęło. A obłożenie w wakacje mają takie, że bez rezerwacji to nie ma szans na stolik przy ładnej pogodzie nawet w środku tygodnia. I pełno otwiera się nowych. W rodzinnym mieście powiatowym 100tys+ podobnie.
Ceny oczywiście wybiło. Z tym się zgadzam.
Żre
@Viado w sumie to ostatnio kupiłem pizzę za 50zł i miałem ją na 3 posiłki więc tak jakby 16,66 za posiłek, problem w tym, że jeszcze nie tak dawno można było ją kupić z 10zł taniej. Giuseppe po 5,55zł w promocji w kaufie jednej lepiej wychodzi xD
Kupilem piec do pizzy na gaz 2200 plus mieszalnik 1300 plus butla z gazem 300 zł łącznie 3,8k
mogę sobie robić pizze raz w tygodniu u siebie na tarasie za kwotę około 4 zł za placka, już czuję ten piniądz, który oszczędziłem zamiast zamawiać w pizzeri