Wpis z mikrobloga

Wiem, że #niepopularnaopinia i RB jest teraz wychwalany pod niebiosa, a wszelkie złe słowo o nich jest niemile widziane… ale wiecie, że jest to jeden teamów z najbardziej toksyczną atmosferą (przewyższając nawet w tym aspekcie Mercedesa)? To nie jest żadna nowość, bo tak było zawsze, tylko w ostatnich latach pozostawali w cieniu, więc ludzie nie przykładali uwagi, a całą złość skupiali na innych. Wróci dominacja, wrócą i dawne demony ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przypomnę, że jest to jeden z teamów, z którego wszyscy jak jeden mąż chcą uciekać prędzej, czy później, a istotny głos ma tam stary Toxic Helmut, który jest ciut odklejony :D O traktowaniu swoich kierowców można pisać całe elaboraty. Sam MV też jest specyficzny i wymaga podporządkowania pod niego wszystkiego - w przypadku odstępstw od stanu, do którego się przyzwyczaił, albo bolidu niespełniającego otoczenia, też pewnie sporo namiesza wewnątrz swoim charakterkiem.

Wspominam o tym, bo wiem, że łaska pańska na pstrym koniu jeździ i teraz jest hype, a wszyscy wiemy jak to się kończy - i nie zdziwię się jak wkrótce staną się najbardziej znienawidzonym teamem w oczach gremium ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#f1
  • 10
@GoddamnElectric: Myślałem, że dasz chociaż jakieś przykłady, żeby mieć jakieś odniesienie do tego co mówisz.
Twierdząc, że jest tam gorzej od Mercedesa liczyłem na jakieś pikantne przypadki, w końcu nie łatwo jest przebić toksyczność zespołu który wytworzył sobie kult jednostki do tego stopnia, że potrafi zrzucić dowolną winę na każdego członka zespoły, byle główny sprawca #!$%@? wyniku nie czuł się urażony (jak z przepraszaniem Bamboleo za to, że ekipa zrobiła #!$%@?
@Tasde: Biografia Webbera, cała część o jeździe w RB przeplatana opisami jak tam wygląda hierarchia w zespole i jaki posłuch ma tam Jednooki i jak bardzo jest toksyczny. On ma swojego złotego juniora (Vettel, trochę Ric, Max) i wszystko ma być robione pod niego, nawet kosztem tytułu konstruktorów, bo drugi kierowca ma być psem albo może go nie być wcale, co widać w podejściu do Pereza
@Tasde na przykład sytuacja z Meksyku z kwali z zeszłego sezonu, yuki nie zrobił nic, po prostu zjechal z toru, Perez zogurzyl pojechał za yukim, przez co maks musiał zwolnić. Potem yuki pytał się dziennikarzy czy coś źle zrobił, bo już wiedział,że będzie musiał się udać porozmawiać z Helmutem marko.

A maks wtedy i tak nie zrobiłby pole position, bo w pierwszym sektorze był zdecydowanie za wolny.
@GoddamnElectric: Zombiaczek jest stary i głupi. Jeździł kiedyś w F1, potem ten wypadek... Niby smutna historia, ale karierę uratowało mu to, że jest dobrze urodzony i jest z Austrii. Czy RB jest przez to toksyczne? W mojej ocenie nie bardziej niż inne teamy, gdzie TEŻ LICZĄ się wyniki kierowców. Czy mieli krzywe akcje? Oczywiście. Czy mieli problemy z kierowca? Tak samo jak inne teamy. Czy są jednym z najlepszych teamów na
@Tadek-Zborowski: To tak się chyba nie da rozdzielić, zespoły się składają z ludzi, ludzie są zawodni, zmieniają się im sytuacje życiowe i sportowe w tym przypadku. Kwasy zawsze będą, ogólnie to w mojej ocenie warto jest patrzeć na kondycję całego F1. A ta pokazuje, że to ciężki sport, nie tylko dla kierowców. Tam gdzie jest kasa, ciśnienie i ciągle zwiększa się ilość wyścigów, tam zawsze będzie coś nie tak. ( ͡
@Syskiev: Biografii Webbera nie czytałem i nie przeczytam, bo brzydzę się biografiami, ale znam kilka krzywych akcji.
Tylko pytanie czy toksycznym jest to, że zespół z ambicjami stawia na najlepszego kierowcę a nie tego gorszego? Przypomnę, że RBR z Webberem w 2008 roku przegrało z Torro Rosso ciągniętym przez samego Vettela który do tego miał 2x więcej DNFów i to jeszcze w swoim pierwszym pełnym sezonie w F1.To chyba jasno rysuje,
@Tasde: Nie bardzo mam czas odnieść się do całego wpisu, z większością się zgadzam, ale co do Webbera, to tylko zaznaczę, ze były sezony, gdy do pewnego czasu on był liderem i głównym rywalem Alonso. Z perspektywy czasu dziwnie to brzmi i łatwo zapamiętać, ale tak właśnie było :D