Wpis z mikrobloga

@Krooth: raczej bezsilności i głupota starych, aby zagonić dzieciaka do czegoś pożytecznego. Wychowanie kaleki życiowej i intelektualnej, która po takich beztroskich latach siedzenia w piwnicy i oglądaniu chińskich bajek będzie musiała pewnego dnia wyjść na światło dzienne (gdy rodziców już nie będzie lub nie będą w stanie robić na pasożyta). Jedyne co na końcu wygra taki spierdox to karton pod mostem przy odrobinie szczęścia lub sznurek. Jeśli taki typ jest jedynakiem
  • Odpowiedz
@D4Ru73K: napewno wolalbym byc neetem niż takim zgorzkniałym pajacem jak ty który w każdym komentarzu się do kogoś #!$%@?. Jak ci ciśnienie skacze bo #!$%@? zarabiasz u janusza to po prostu zmień robote a nie sącz jadu dookoła.
  • Odpowiedz
@D4Ru73K: nie możemy choćby sobie objąć ziemi w posiadanie, bo zastaliśmy dany porządek, na który się nie pisaliśmy. Do tego robotyzacja i automatyzacja. Presja społeczna na naszych starych, żeby płodzili dzieci, a potem umywanie rąk. Poza tym wiele osób ma zaburzenia psychiczne i w jakimś stopniu pozwoliłoby im to stanąć na nogi i być może w przyszłości wejść na ten rynek pracy z wyższymi kwalifikacjami. Jak raz wypadłeś przez problemy zdrowotne,
  • Odpowiedz
@TrzyZnaki: jeszcze jakieś mniej namacalne, typu jesteś z bogatszej rodziny, to miałeś sto razy lepsze warunki do rozwoju, bardziej korzystałeś z rozwoju gospodarki i wzrostu PKB. Słynne eksperymenty na szczurach, które otoczone środowiskiem bogatym w bodźce były bardziej inteligentne. Już nie mówię o znajomościach. Oczywiście tu też trzeba w końcu zacząć porządnie nakładać podatki na prawdziwych bogaczy i korporacje.
  • Odpowiedz
@ameneos: jeśli ktoś ma problemy psychiczne to należy wykorzystać najpierw możliwości medycyny. Jeśli pacjent nie będzie chciał z własnej świadomej woli, to niech ponosi w przyszłości konsekwencje swoich decyzji. Jeśli pacjent podda się leczeniu, ale to nie przyniesie rezultatu, wystawić żółte papiery i ewentualnie można się zastanowić czy przyznać jakąś rentę. Uważam oczywiście, że każdemu należy dać szanse i wyciągnąć rękę, ale jeśli ktoś sam z siebie twierdzi, że ma fobie,
  • Odpowiedz
@D4Ru73K: za młodu to na przegrywa krzyżyk postawiła rodzina i otoczenie. U neetow problemy są często bardzo głębokie, włącznie z brakiem prawidlowej socjalizacji. Nikt nie powiedział, że istnieje sprawiedliwość czy równość. Jak będzie trzeba, to wszystko się przegłosuje i będziesz bulił. XD Najwyżej ograniczysz szkodliwy dla środowiska konsumpjonizm i ifonika będziesz zmieniał raz na 10 lat.
  • Odpowiedz
@ameneos: po pierwsze zdecydowana większość społeczeństwa rozumie podstawowe zasady, które rządzą światem. Twoje poglądy to margines społeczny, nie masz siły przebicie by cokolwiek przegłosować. Po drugie nawet jakby Ci sypnęli grosz z socjalu, a pomoc mamusi się skończy wówczas być może starczy Ci na podtrzymanie wegetacji robaka. Będziesz musiał dorabiać zbierając złom. Z drugiej strony będziesz budził u mnie pełen podziw, że chcesz dalej pchać ten nędzy wózek. Ludzie z różnych
  • Odpowiedz
Póki masz dwie ręce i nogi to w zasadzie możesz wszystko.

Wybierasz przegrywanie

sam dokonałeś wyboru


@D4Ru73K: No właśnie paradoksalnie ty również jesteś dowodem na to, że ręce i nogi to nie wszystko. Potrzebny jest jeszcze względnie sprawnie działający mózg, a jak widać tego nie mam ani ja, ani ty.
  • Odpowiedz
@TrzyZnaki: zaraz ci napisze, że w jeden dzień zarabia tyle, co ty przez rok. Przy platformach wiertniczych. Przyczyniając się do skażenia środowiska na masową skalę. Ale w neecie chodzi przecież tylko o lenistwo.
  • Odpowiedz
@D4Ru73K: wiesz co, równie dobrze za parę dekad możesz nie żyć albo ja, albo obydwoje. Równie dobrze będę mógł wystartować w jakichs milionerach i podreperuje swój budżet. Może będzie jakaś rewolucja technologiczna typu AI, że sam będziesz się #!$%@?ł, bo będą na ciebie robiły androidy. Może będzie edycja genomu, że każdy z nas będzie miał 5 cyfrowe IQ, które być może przez ból egzystencjalny doprowadzi cie do samobójstwa. Może będzie wojna
ameneos - @D4Ru73K: wiesz co, równie dobrze za parę dekad możesz nie żyć albo ja, alb...
  • Odpowiedz
@ameneos: różnica między nami jest taka, że względnie prowadzę spokojne życie. Studia, praca, rodzina, dzieciak. Stać mnie na hobby, dobre żarcie, zobaczyć kawałek świata. Co zobaczę, przeżyję to moje. Jasne, że na koniec #!$%@?ą nas robaki. Wegetacja bez celu jest wbrew ludzkiej naturze. Szukasz tu poklasku, atencji i podobnych sobie, aby utrzymali Cię w przekonaniu, że idziesz właściwa drogą. Prawda jest taka, że oszukujesz się każdego dnia. Pobożne życzenia, które wymieniłeś
  • Odpowiedz
Zgodziłbym się gdyby życie było grą, gdzie wybierasz drogę, sprawdzasz i masz możliwość powrotu do punktu startu i podjęcia zupełnie innych decyzji


@D4Ru73K: ale świadomie zacząłeś pracować przy platformach wiertniczych, więc nie odwracaj kota ogonem. Jesteś gorszy od neetow i to po tysiąckroć. Skażenie środowiska i wiadomo nie od dziś, że przemysł petrochemiczny blokuje też wszelkie innowacje w innych technologiach i transformacje gospodarek.

Życie jednak nie jest grą i podświadomie człowiek
  • Odpowiedz