Wpis z mikrobloga

Wyobraźmy sobie teraz gdyby była powódź jak w '97 i Odra by wylała w porównywalnej skali do Opola, Wrocławia i mniejszych miast razem z całym tym syfem. Skala zatrucia ludzi i setek tysięcy hektarów przestrzeni na których Ci ludzie żyją byłaby niewyobrażalna. Ilość zgonów szła by w jakieś ogromne liczby 4-5 cyfrowe... Przesiedlenia z tych obszarów objęłyby pewnie kilku procent Polaków bo byłby to teren niezdatny do życia.
#odra #bekazpisu
Pobierz
źródło: comment_1660372332HJKWl8yBXnkf80hnWSecvO.jpg
  • 30
Myślę, że raczej takiego stężenia rtęci tam nie było żeby urządzenia pomiarowe świrowały


@Winden: (a tak na serio, jako po-powodzianin z 97) wtedy ta woda też była GRUUUUBO zanieczyszczona.
Tuż ponad Opolem - wymyło wszystkie zakłady (blachownie, konsownie i inne w okolicach KędzierzynaKoźla, które teraz "trochę trują jak coś wypuszczą" a wtedy - po prostu zostały w całości niekontrolowanie wypłukane przez wodę powodziową). Tuż ponad Opolem - odra zabrała całe wysypisko
@Winden: Gdyby teraz przyszła taka powódź jak 97 to polska pod rządami pisu miałaby kompletnie przewalone. Byłby to istny festiwal braku organizacji.
Oczywiście dzięki zdewastowaniu polski i kompletnym syfie PiS wygrałby kolejne wybory. Jestem tego pewien na 100%! A wiecie czemu by wygrał? Bo by rzucił ludziom kolejne 500zl a #!$%@? emerytom kolejna już szesnastkę xD
W końcu hasło wyborcze pisu pt Polska w runie by się sprawdziło xD
@ciemnienie: co ty pieprzysz. Środowisko wodne akurat jest bardzo odporne na zanieczyszczenia. Dlatego też ścieki puszczało się kiedyś do rzeki-ba! Nadal tak się robi, bo środowisko sobie daje z tym radę. Niestety, ale jeżeli Odra jest już martwa po takim krótkim czasie tzn. Że dla ludzi jest też śmiertelnie niebezpieczna. I porównanie do Czarnobyla jest jak najbardziej trafne.
@fristajl: taa, poki co masz niejednoznaczne wyniki (także po niemieckiej stronie), bez mozliwosci niepodważalnego wskazania przyczyny. Równie dobrze mgło wyjść skumulowane zanieczyszczenie z wielu zrodel, które przy niskich stanach wody i słabych przepływach, zabiło ryby. Wcale nie musiał to być jeden gigantyczny spust rteci z zakładu w Oławie. Radzę poczekać na jakieś dane a nie się nakręcać i siać panikę.