[ZippyTobi]

@erebeuzet: Widać masz energiczną córkę co od zabawy nie stroni. U moich dzieciaków też sińce i zadrapania od zabawy na placu ale to chyba normalne dla tych dzieci, które nie siedzą całe dnie z nosem w ekranach tylko korzystają z dzieciństwa ¯\_(ツ)_/¯

[RandomowyMirek]

@erebeuzet:
Zdrowe, żywe, ruchliwe dziecko :).

Pamiętam, jak kiedyś trafiliśmy z synem do szpitala z jakimś zatruciem - i w karcie dostaliśmy adnotację "liczne zadrapania i siniaki typowe dla rozwoju psychofizycznego w tym wieku", czy jakoś tak :).

[ciemnienie]

@erebeuzet: he? Normalne nogi dziecka, tak trzymać!

[erebeuzet]

@RandomowyMirek mnie w szpitalu zgłosił ortopeda do psycholog z podejrzeniem przemocy wobec dziecka.
a ta pytala córkę po podaniu narkozy i pod nieobecność rodziców czy tata ją bije (nie mama, tata(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
corka ,ze tak bo jak miala 2 lata to raz dostala w dupe. wypomnia mi to do dzis a ma 13

[Przypadkowy]

@erebeuzet: próbuj bić w pięty, nie będzie śladów. ( ͡º ͜ʖ͡º)

[sorasill]

@erebeuzet: eee, nie wyglądają źle, jak patrze na nogi mojego sześciolatka to dziwie sie ze z MOPS`u nie dzwonią, tu wyjebka na podwórku, tu psy, tutaj rower, tu sie poobija... i w kropkach, tylko że szarych xD

[ImYourPastClaire]

@erebeuzet: A kto zgłosił starsze dziecko? Nauczyciele sami się zainteresowali?

[Opornik]

@erebeuzet: ortopeda baba? Czemu narkoza, co dzieciakowi robili?

[kobrys13]

@erebeuzet: Łoo panie.. tylko pobijane? Żadnych ran otwartych? Mięczak. Pewnie dziecko cały czas tylko przy telefonie siedzi!

[t.....o]

@erebeuzet: ale upasiona

[erebeuzet]

@Opornik psycholog baba. ortopedachlop. zlamanie kostki kłykciowej w lokciu

[Opornik]

@erebeuzet: A tak pamiętam. Biedna niunia.

[Hrabia_Horeszko]

@erebeuzet: Jak byłem mały to z chłopakami na podwórku mieliśmy taki wyznacznik, że tym bardziej udany był dzień im bardziej zadrapane, poobijane, pocięte mieliśmy nogi.

[Kasahara]

@erebeuzet:

Nam w prywatnym przedszkolu #!$%@? taką inbe, że mysłalem, ze pozabijam wszystkich. Dzieciak na urodzinach wraz z innymi w przedszkola nabił sobie guza. Na drugi dzień w przedszkolu nie przyjeli i chcieli oświadczenia lekarskiego. No to idę do lekarza, lekarza - no guz, wszystko spoko brak zastrzeżeń. Po południu już u mnie była opieka społeczna bo #!$%@? z przedszkola za moimi plecami to zorganizowały chyba #!$%@?, ze musiały jej pilnować

[Przypadkowy]

Po południu już u mnie była opieka społeczna bo #!$%@? z przedszkola za moimi plecami to zorganizowały chyba #!$%@?, ze musiały jej pilnować a dodatkowo same je przesłuchiwały, a że powiedziało, ze nabiło sobie guza to akcja. #!$%@? jak rodzice #!$%@?ą dzieciaki aż kości gruchają to spoko i zero problemu, a tu córka ma odwrotny problem nie dostała nigdy nawet po tyłku i taka akcja (╯°□°）╯

[Kasahara]

@Przypadkowy: No nie. Bo po pierwsze sprawa była wyjaśniona, opisana przez lekarza - o co same prosiły. Po drugie złamały prawo przesł#!$%@?ąc dziecko bez psychologa i rodzica. Dzieci łatwo ulegają autosugestii i nie bez powodu jest to tak regulowane i nie robi się tego za plecami rodziców. Komicznie dodatkowo w przypadku prawdziwej patologii robiły jakoś zero reakcji, gdzie nawet przy nich jakiś ojciec patus #!$%@?ł dziecku w głowę.

[skalar_neonka]

@erebeuzet: a weź. Za każdym razem muszę się z młodym wcześniej w żłobku, a teraz przedszkolu tłumaczyć dlaczego ma #!$%@?ę pod okiem, albo siniaki na czole xD

[diofantos]

@Przypadkowy dzięki, wypróbuję najpierw na żonie!

[Insane_Mike]

@erebeuzet spoko moja córka od głowy do stop tak wyglada, zwłaszcza od czasu jak w domu zawitał pieseł ( ͡º ͜ʖ͡º)