Wpis z mikrobloga

@erebeuzet: Widać masz energiczną córkę co od zabawy nie stroni. U moich dzieciaków też sińce i zadrapania od zabawy na placu ale to chyba normalne dla tych dzieci, które nie siedzą całe dnie z nosem w ekranach tylko korzystają z dzieciństwa ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@erebeuzet:
Zdrowe, żywe, ruchliwe dziecko :).

Pamiętam, jak kiedyś trafiliśmy z synem do szpitala z jakimś zatruciem - i w karcie dostaliśmy adnotację "liczne zadrapania i siniaki typowe dla rozwoju psychofizycznego w tym wieku", czy jakoś tak :).
  • Odpowiedz
  • 65
@RandomowyMirek mnie w szpitalu zgłosił ortopeda do psycholog z podejrzeniem przemocy wobec dziecka.
a ta pytala córkę po podaniu narkozy i pod nieobecność rodziców czy tata ją bije (nie mama, tata( ͡ ͜ʖ ͡)
corka ,ze tak bo jak miala 2 lata to raz dostala w dupe. wypomnia mi to do dzis a ma 13
  • Odpowiedz
@erebeuzet: eee, nie wyglądają źle, jak patrze na nogi mojego sześciolatka to dziwie sie ze z MOPS`u nie dzwonią, tu wyjebka na podwórku, tu psy, tutaj rower, tu sie poobija... i w kropkach, tylko że szarych xD
  • Odpowiedz
@erebeuzet:

Nam w prywatnym przedszkolu #!$%@? taką inbe, że mysłalem, ze pozabijam wszystkich. Dzieciak na urodzinach wraz z innymi w przedszkola nabił sobie guza. Na drugi dzień w przedszkolu nie przyjeli i chcieli oświadczenia lekarskiego. No to idę do lekarza, lekarza - no guz, wszystko spoko brak zastrzeżeń. Po południu już u mnie była opieka społeczna bo #!$%@? z przedszkola za moimi plecami to zorganizowały chyba #!$%@?, ze musiały jej
  • Odpowiedz
Po południu już u mnie była opieka społeczna bo #!$%@? z przedszkola za moimi plecami to zorganizowały chyba #!$%@?, ze musiały jej pilnować a dodatkowo same je przesłuchiwały, a że powiedziało, ze nabiło sobie guza to akcja. #!$%@? jak rodzice #!$%@?ą dzieciaki aż kości gruchają to spoko i zero problemu, a tu córka ma odwrotny problem nie dostała nigdy nawet po tyłku i taka akcja (°°
  • Odpowiedz
@Przypadkowy: No nie. Bo po pierwsze sprawa była wyjaśniona, opisana przez lekarza - o co same prosiły. Po drugie złamały prawo przesł#!$%@?ąc dziecko bez psychologa i rodzica. Dzieci łatwo ulegają autosugestii i nie bez powodu jest to tak regulowane i nie robi się tego za plecami rodziców. Komicznie dodatkowo w przypadku prawdziwej patologii robiły jakoś zero reakcji, gdzie nawet przy nich jakiś ojciec patus #!$%@?ł dziecku w głowę.
  • Odpowiedz