Wpis z mikrobloga

@szypkibuk: przede wszystkim to nie sprawdzaj pogody dla Zakopanego tylko dla konkretnych szczytów, następnie nie na onecie tylko np. na MeteoBlue albo Windy. Po trzecie, i ostatnie, prognozy pogody na tereny górskie na 3 dni do przodu mają małą przewidywalność
  • Odpowiedz
@rozowy_dzban: dzięki za poradę. Sprawdzam dla Zakopanego jako ogólny zarys okolicy i tego czego można się spodziewać, bo raczej trudno mieć nadzieję, że skoro w Zakopanem leje i jest burza, to na szlaku brak opadu i świeci słoneczko. Tak przynajmniej rozumuję.
  • Odpowiedz
@szypkibuk: no jeśli w Zakopanym pada to będzie też padać w Kuźnicach, ale niekoniecznie na szczycie, który jest 1200 m wyżej :) co do burz to wiadomo - jak je zapowiadają to lepiej zwiedzać Wielką Grań Krupówek :D
  • Odpowiedz
@szypkibuk: Luzik, patrz o poranku danego dnia co będzie bo więcej niż 12h prognozy w Tatrach jest gowno warte. Ja teraz byłem na tydzień, od wtorku miało padać cały czas, a skonczylo się tylko na jednym dniu. Reszte rano wychodziliśmy spakowani na deszcz, i nic z tego nie było
  • Odpowiedz
@szypkibuk: słuchaj, ja ostatnio też kierowałem się prognozą i zrezygnowałem z wycieczki na Czerwoną Ławkę, znajomi pojechali, i jak wszędzie dookoła były chmury opadowe, to akurat nad Czerwoną było okienko i piękna widoczność, dlatego naprawdę, w górach pogoda to loteria i ciężko ją przewidzieć.
  • Odpowiedz
@szypkibuk: w Zakopanem byłem cały zeszły tydzień. Przed urlopem pokazywało ze będzie cały czas burzowo, w dzień przyjazd że połowa deszczowa a połowa słoneczna. A w rzeczywistości padało w sobotę iniedzielę a pozniej piękna pogoda do kolejnej soboty. Także nie wierzył bym aż tak.
  • Odpowiedz
@szypkibuk: No i google pokazuje burzę dla całego dnia jak przez dwie godziny będzie padać po południu. Ma być ogólnie ciepło, więc popołudniowe burzy i opady nie są niczym dziwnym. Nie ma co się przedwcześnie zniechęcać, sprawdzać prognozy wieczorem dzień przed i wychodzić wcześnie rano.
  • Odpowiedz
@szypkibuk: jak tam pada to zazwyczaj po południu. Albo ja mam takiego farta. Wychodziłem zawsze bardzo wcześnie a jak już schodziłem to zbierało się na deszcz. A jak mnie już łapał to raczej nisko w dolinach więc wyjobongo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz