Wpis z mikrobloga

No to #pasibus zmienil menu, 30zł za burgera - nie ma juz XL, sprzedaja tylko małe, z kotletem wielkosci tego nie wiem, niewiele grubszy jak w maku, w smaku dużo gorzej niż kiedyś. Ogolnie widać, że idą w sieciowy fastfood raczej średniej jakości, słabo. Przegladam pizzerie, a tu np w takiej Bube (lubie ich, mają dobre ciasto i ogolnie zawsze świeże składniki) margarita 42cm za 45zł. The fuck.

#jedzenie71 #wroclaw #zalesie
  • 86
@pasta_alla_carbonara ogólnie pasibus nigdy nie był jakiś super, ale mam blisko i chciało mi się burgera, więc zamówiłam dzisiaj. Nie dość że nie dostałam dodatkowego zamówionego bekonu to jeszcze przyszedł jakiś #!$%@? mały burger za 40 zł. W Maku się bardziej opłaca i przynajmniej bułka się nie rozwala na kilka części. Ostatni raz zamówiłam ()
30zł za burgera - nie ma juz XL, sprzedaja tylko małe, z kotletem wielkosci tego nie wiem, niewiele grubszy jak w maku, w smaku dużo gorzej niż kiedyś. Ogolnie widać, że idą w sieciowy fastfood raczej średniej jakości, słabo. Przegladam pizzerie, a tu np w takiej Bube (lubie ich, mają dobre ciasto i ogolnie zawsze świeże składniki) margarita 42cm za 45zł. The fuck.


@pasta_alla_carbonara: Chyba ty nie potrafisz pisać ze zrozumieniem
@pasta_alla_carbonara: #!$%@? serio nie wiadomo skąd podwyżki w gastro? Prąd, gaz + kilkadziesiąt do kilkuset procent, inflacja kilkanaście procent MIESIĘCZNIE, nie #!$%@?, wielkie zdziwko że burgery drożeją. No a jak mają nie drożeć jak głupia tacka do ich zapakowania kosztuje 2x tyle co rok temu?
@pasta_alla_carbonara: inflacja wyliczana rocznie to średnia jakiegoś koszyka, ceny poszczególnych produktów do na przykład produkcji burgerów rosną w dużo szybszym tempie bo to poprostu widzę. Pieczywo do burgerów w ciągu ostatnich dwóch-trzech miesięcy podskoczyło o 100% w regionie jakim pracuje. Wiec 15% ogólnego wzrostu kosztów dla nas jest nierealne, bo w górę idzie energia, mięso, warzywa i opakowania. Pasibusa jadłam ze 2x w życiu, w knajpie mamy baraniego burgera z frytkami,
@chixi: ja wiem, że jest dramat i szczerze restauratorom współczuję, zwłaszcza, że teraz na "chodzie" w wiekszości są knajpy, w które uderzył mocno covid i się z trudem robiąc szpagaty biznesowe utrzymały. I wzrost cen rozumiem, jak za covida w ulubionych knajpach zamawiałem ile się dało, to teraz też to będę robił. Jak ktoś podniesie cene nie jadąc po jakości, to spoko, takie czasy - jak ktos podniesie cene i zaora
@pasta_alla_carbonara Pasibus był fajny do momentu otworzenia lokalu na Świdnickiej i chwilę jeszcze to trwało. Teraz tak jak piszesz niestety to powoli przestaje mieć sens jak masz Ltd, Soczewkę, Moa czy Rock Burger np. W sumie na paru osiedlach obecnie trafi się lepsze lokalnie burgerownie niż ich.

To lepiej nie patrz jak ceny podniosła np. Muzyczna albo Express Pizza ta okragla. Lekko ich już bije.

@wiktorek_pl nieźli byli do Swidnickiej. Potem już
@pasta_alla_carbonara jestem ciekawa jak to będzie z tym podnoszeniem cen przy jednoczesnym uciekaniu klientów. Bo sama po sobie widzę, że przez te ceny i spadki porcji i jakości coraz mniej jem na mieście, gdzie jeszcze kilka miesięcy temu zamawiałam dość często.
Teraz jak nie mam czasu ugotować sobie do pracy, to prędzej wejdę do żabki i kupię bułkę, paczkę sera żółtego i rzodkiewkę i zrobię sobie kanapki, niż coś zamówię, gdzie wcześniej
Moa


@wiktorek_pl: jakiego burgera wziąć w moa, żeby był dobry? Byłem ostatnio pierwszy raz i wziąłem jakiegoś z jalapeno, nachosami, avocado i czymś tam. No było to mocno średnie i nie miało podjazdu do pasibusa sprzed 3+ lat ( ͡° ʖ̯ ͡°)