Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@Altenhein: jakieś tam kwiatki typu Biniam Girmay się trafiają. Jedni powiedzą że duży próg wejścia m.in $$$ a ja powiem że ta grupa nawet zbytnio zainteresowana samym widowiskiem nie jest. Wystarczy spojrzeć na wyścigi w Anglii, Francji, Belgi itp gdzie stanowią jakiś znaczniejszy procent populacji, a wśród widowni szukać można jak igly w stogu siana.
@Desmosedici: @Altenhein: wszystko po trochu - np. mocno kolarskie ośrodki we Francji to Bretania, Masyw Centralny, okolica Lille/zagłębie węglowe, Alpy - tak się składa że te rejony nie słyną z dużego % czarnoskórych. Tak jak porównanie Brukseli do jakichś flamandzkich wiosek, albo Amsterdamu do pagórów w Limburgii.

Przykład - na tysiące francuskich kolarzy w bazie PCS, w Paryżu urodzeni są dwaj prosi - Guillaume Martin i Jeremy Lecroq. W Marsylii