Wpis z mikrobloga

@ZebraKz: Z biurem nie miałam żadnych problemów. Plaża strzeżona przeszedł uzbrojonych ochroniarzy, na każdej wycieczce oprócz przewodnika był również jakiś miejscowy przewodnik oraz ochroniarz. Poszliśmy sobie jednak do wioski obok hotelu z jakimś tam pracownikiem naszego hotelu, to nie było problemów. Obejrzeliśmy sobie lokalna szkole, jakiś tam park. Ale strasznie oszukują i tylko czekają na $. Także bardziej polecam wycieczki fakultatywne bezpośrednio z biura
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ZebraKz: nie było żadnych problemów. Wycieczki miałem z lokalnym biurem podróży ale po wioskach niedaleko hotelu też się włóczyłem sam z różową. Zagadywali ale uprzejmie, albo chcieli wcisną swoje towary (Masajowie swoje wyroby głównie) i byli bardzo namolni ale nie wkurzali się gdy się ich zbywało. Nie czułem się tam źle w jakikolwiek sposób. Może w Strone Town poza starym miastem byłoby niebezpiecznie albo po nocy w wioskach ale po
  • Odpowiedz