[mattz_]

Początki . Jeśli sprawia Ci to przyjemność to powinna się zapalić lampka ostrzegawcza .

@trzeszczka: Po co miałby ktoś pić jakby nie sprawiało mu to przyjemności? ¯\_(ツ)_/¯ właśnie logiczne jest, że jak nie sprawia ci przyjemności a musisz pić to jest wtedy problem.

[podjad3k]

Początki . Jeśli sprawia Ci to przyjemność to powinna się zapalić lampka ostrzegawcza .

@trzeszczka: Na pewno jest masochistą i się katuje tymi browarkami xD

[F.....9]

@AnonimoweMirkoWyznania: Zalezy od osoby

[Szadafaka]

@AnonimoweMirkoWyznania
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Jeżeli nie wypijesz i tego nie odczujesz tj. "Nic się nie zmienia na lepsze" to po co pić?
Ale jak bez picia nie umiesz wyjść do znajomych, zabrać się za cokolwiek (majsterkowanie, hobby) to znaczy, że mózg powiązał aktywność z chlaniem, a to juz może stanowić problem.

[PIAN--A_A--KTYWNA]

@AnonimoweMirkoWyznania: ja piję 60 lat tylko w weekendy i jest ok - akurat jak dwa piwa zostawiasz to nazbiera się 10