[well_being]

Arnold Schwarzenegger jest moim zdaniem najbardziej przereklamowanym kulturystą w historii. Jego sylwetka wcale nie była jakaś niesamowita. Tragicznie słabe nogi i barki, słabe ramiona. Cały kult Arnoldowej sylwetki to jego klatka, mati pa jaka klatka, co dzisiaj robimy? No wiadomo klatkę hehe chce mieć jak Arnold. Wyglądał jak gołąb. Dzisiaj na zawodach zostałby kompletnie zmiażdżony przez szczuplejszych kulturystów z lepszą genetyką. Nie ma nawet porównania do takich sylwetek jak Phil Heath czy Flex Wheeler
#niepopularnaopinia #mikrokoksy #silownia #kulturystyka

[Erravi]

@well_being jak masz takie przeznaczenie to i szczęście to zawsze los przychylnie na ciębie spojrzy

[Saprofit]

@well_being: no i biceps, nie zapomnij o bicepsie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[youmimicanski]

@well_being: teraz sterydy i wiedza są daleko do przodu względem wiedzy z jego lat świetności.

[a.....s]

@well_being: No jak da mnie tu Arnold wygląda lepiej i przynajmniej nie ma brzucha jak wojownicze żółwie ninja

[pansterydziasz]

@well_being: No tak, c-----y zawodnik. It's over dla chłopa.

[Tenczlowiektutaj]

@well_being: no ale wtedy tak wyglądał, bo taki był kanon piękna sylwetki, a nie, że miał c-----y gen do nóg XD Nie bez przyczyny mówią, że to zlote czasy kulturystyki, bo po nim długi czas liczyła się tylko wielkość mięśnia, a z tymi w--------i bebzonami od któregoś tam sterydu to za dużo z estetyką wspólnego nie mialo. Porownujesz obecne standardy i "modę" do starych czasów, gdzie jedno i drugie się

[Krzysio_misio12]

@well_being: a dla mnie Arnold wygląda w c--j lepiej od nich, co z tego, że jest mniejszy, nogi idealnie proporcjonalne względem reszty, szeroka góra, wąska talia, zajebiscie to wyglądało, a nie obwód brzucha nieco mniejszy niż obwód barków

[KochanekAdmina]

@well_being: Wiadomo nie ma to jak bebzon r-------y od hormonu wzrostu xD

[kartofel]

@well_being jeśli miałbym wybierać, to wolałbym wyglądać jak Arnold.

[jr96]

Arnold tutaj wyglada zdecydowanie lepiej, bo takie coś to jeszcze może się podobać, a nie jak te śmieszne karykatury

[furcio]

@well_being: Murzynów z palumboizmem porównuje do giga arnolda xDDD Śmiechu warte

[elemenTH]

@well_being: Franek pewnie też kiepsko co?

[well_being]

@elemenTH: Lepszy niż Arnold, bardziej proporcjonalny

[szmektalekawurst]

@well_being no rzeczywiscie, ten drugi nie wygląda tragicznie xD

[B.....a]

@well_being: tylko, że u Arnolda nie chodzi wyłącznie o sylwetkę (którą osobiście uważam za absolutny top) tylko całą jego legendę, lifestyle, hollywood i politykę, stąd jego gigantyczna popularność wśród chodzących na siłkę

[well_being]

@Brazylia: a to tak, to się zgodzę. Lubię Arnolda jako osobę, po prostu uważam jego sylwetkę za przereklamowaną

[furcio]

@well_being Słabe nogi. Pewnie w ogóle ich nie robił hehe. Samą klatę i łapy. K---a skąd wy się bierzecie xD

[BDLK_IMPRTR]

@well_being: Kulturystyka to najbardziej przereklamowana forma aktywności fizycznej w historii. Te wszystkie góry mięsa z czworobocznym w-------m jak piwny u Janusza od wstrzykiwania sobie gówna, wyglądają karykaturalnie i niesmacznie.
To taki odpowiednik wiejskiego tuningu na własnym ciele, ani siły, ani wydolności, ani odporności tylko wątpliwa estetyka.
Wielobojowcy to Rajdówki, Strong Mani to samochody ciężarowe, sprinterzy to F1, wspinacze to 4x4, kalistenicy to rajdy terenowe, a kulturyści to wiejski tuning (

[well_being]

Te wszystkie góry mięsa z czworobocznym w-------m jak piwny u Janusza od wstrzykiwania sobie gówna

@BDLK_IMPRTR: Przede wszystkim od elitarnej genetyki do kulturystyki a dopiero potem od wstrzykiwania sobie sterydów. Owszem sterydy nadal pełnią tu dużą rolę, ale mniejszą niż genetyka.

ani siły

W porównaniu do przeciętnego mężczyzny mają niewiarygodnie dużo siły. Są ekstremalnie silnymi fizycznie ludźmi, chociaż nie najsilniejszymi jak strongmeni

[BDLK_IMPRTR]

@well_being: Oj trochę beczkę sobie kręcę, ale bodajże Jeff Nippard mówił że charakterystyczny dla szprycowania jest rozbudowany czworogłowy, bo jest jednym z najbardziej podatnych na rozrost.
A co do siły to już zależy od konkretnego człowieka, widuję na siłowni ludzi potężnie zbudowanych którzy regularnie używają mniejszych obciążeń niż ja, a moja sylwetka na ten moment nie sugeruje wielkiej siły.
Jasne, są tacy którzy ponad 2 razy więcej ode mnie biorą,