Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie dajcie się nabrać! Kojarzycie telefon pomocowy dla mężczyzn, prowadzony przez łódzką fundację, która aktualnie prowadzi zbiórkę na Zrzutka.pl? Informacja o nim ponownie zagościła w gorących: https://www.wykop.pl/link/6750149/telefon-zaufania-dla-mezczyzn-okazal-sie-strzalem-w-dziesiatke/

https://www.fundacjaipw.org/zarz%C4%85d-i-rada-fundacji

Wczytajcie się w opis i stronę internetową fundacji - ten projekt ma za zadanie walczyć z "toksyczną męskością" (szczegóły poniżej), fundacja ma ideologiczną agendę intersekcjonalnej lewicy (w której głównym wrogiem klasowym jest biały, heteroseksualny mężczyzna o innych niż hiper-progresywne poglądach). To NIE jest neutralna pomoc ekspercka! Nie zdziwiłbym się, gdyby zbierali osobiste informacje i donosy na mężczyzn, którzy podczas rozmowy ośmielą się dosadnie punktować gynocentryzm i patologie wśród kobiet. Podobne projekty w USA charakteryzowało to, że "psychoterapeutki" na linii skupiały się na interesie kobiet w otoczeniu pokrzywdzonego mężczyzny, i na koniec jeszcze go obwiniały o bycie creepem. Uważajcie na siebie: #dyskryminacjamezczyzn #prawamezczyzn #pieklokobiet #przegryw #redpill #blackpill #incel #depresja #nerwica #tfwnogf

@maciek03 @Sin- @DOgi @DrTren @RobbieG @K41M Wasze komentarze są najbardziej widoczne w tym wpisie - rozważcie proszę tę obserwację i pomyślcie, czy nie warto poinformować o potencjalnym zagrożeniu porządnych chłopaków.

=====

Bezpieczna pomoc dla mężczyzn w formie autoterapii dzięki podręcznikom i apkom (jednorazowy koszt: 0-100 zł, skuteczność taka sama jak #terapia #psychoterapia)

Apki: https://www.adaptive-health.com/intellicare
Depresja: https://www.amazon.com/Feeling-Great-Revolutionary-Treatment-Depression/dp/168373288X
Zaburzenia lękowe aka nerwice: https://www.amazon.com/When-Panic-Attacks-Drug-Free-Anxiety/dp/076792083X/
Bezsenność: https://www.cbtforinsomnia.com/

=====

Dla argumentujących, że to współczesna lewica mówi o tym, jak to mężczyzna może być słaby:

"Toksyczna męskość" to konceptualna broń wymierzona przeciwko mężczyzom, przebrana za udawaną troskę o ich dobro - świadczy o tym chociażby brak symetrycznego, specyficznego płciowo pojęcia "toksycznej kobiecości" w progresywnych kręgach. Rzekome dawanie przestrzeni do wyrażania męskich emocji przez lewicę to ściema - wystarczy zwrócić uwagę na to, jak feministki i feminiści reagują na to, kiedy faceci mówią, jak bardzo dotyka ich złe traktowanie w kontekstach randkowo-związkowych i systemowa dyskryminacja, napędzana głównie przez lewicowe środowiska i udokumentowana konkretnymi statystykami.

W przestrzeni publicznej nie ma strony broniącej praw facetów spoza czołówki społecznej hierarchii. Prawda jest taka, że lewica otwarcie wykorzystuje mężczyzn i aktywnie walczy z nimi, podczas gdy prawica również ich wykorzystuje (np. jako mięso armatnie czy dostarczycieli zasobów w rodzinie), dając im jednak symboliczny szacunek i uznanie: "society never genuinely loved men, but in the past they were at least respected".

W idealnym świecie mężczyzna mógłby okazać słabość i doczekać się pomocy w takim samym stopniu jak kobieta, bo widziano by w nim w człowieka o równych prawach i godności. W obecnym prawica mu powie, by nie okazywał słabości, bo nikt go nie wesprze (i sama raczej nie udzieli mu pomocy). Lewica z kolei formalnie zachęci go do otwarcia się, by tylko subtelnie zrzucić winę na niego (gaslighting pt. "to efekt patriarchatu/toksycznej męskości") albo wbić mu przysłowiowy nóż w plecy dzięki wrażliwym informacjom, kiedy tylko ten zacznie być zbyt "problematyczny".

W praktyce zauważyłem, że kiedy konkretny facet potrzebuje pomocy (np. psychiatry) lub chce zrobić dla siebie coś dobrego, ale mało męskiego (np. odwiedzić spa), to prawica ma to gdzieś, lewica ma to gdzieś, generalnie wszyscy mają gdzieś codzienne życie szarych mężczyzn. Kiedy jednak facet myśli w wieloletniej perspektywie o swoich szansach życiowych i chce się czuć dobrze ze swoją tożsamością, mieć równe szanse na uczelni, w pracy i życiu rodzinnym, to właśnie progresywna strona jest tą, która uprzykrzy mu życie na każdym kroku przez stygmatyzację, napastliwe pojęcia (męski przywilej, manspreading, mansplaining, etc.), utożsamianie przemocy z płcią męską, obowiązkowe parytety, wielokrotnie obalone mity pokroju rzekomej "wage gap", cenzurę światopoglądową, asymetryczne świadczenia socjalne promujące transfer środków od cieżko pracujących facetów do kobiet, i na setki innych sposobów.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62dc385ef242eefd0a1cb57d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
Pobierz
źródło: comment_16586707415jrlpbevQJE2a6DJLkxDlq.jpg
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania: No w sumie okej. Przyjrzałem się opisom i o ile faktycznie można się zastanwoić gdy widzi się tam teksty w stylu

Prezes Fundacji: Feminista i społecznik. Z wykształcenia filozof.


To mimo wszystko ja bym polecił ściągnąć trochę nogę z gazu i odstawić social media, bo strasznie spolaryzowany masz łeb. Jak czytam Twoje:

Nie zdziwiłbym się, gdyby zbierali osobiste informacje i donosy na mężczyzn, którzy podczas rozmowy ośmielą się dosadnie punktować
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale czy tu czasem nie chodzi o to, że w typowym męskim światopoglądzie facet nie może prosić o pomoc? Że jak już prosi o pomoc to znaczy że jest słaby, nieudolny? Toksyczną męskość rozumiałem zawsze w ten sposób. Że przez głupią rywalizacje mężczyźni nie szukają pomocy. Tutaj chodzi o to aby pokazać że facet też może prosić o pomoc jak ma kryzys, może szukać wsparcia, i wcale to nie jest
Pobierz
źródło: comment_16586912174gm4soaqn7dYdXIj6IPMYJ.jpg
Zrealizował blisko tysiąc godzin pracy w Stowarzyszeniu Psychologicznym oferującym wsparcie dla osób z zaburzeniami psychicznymi.


@DrTren: No i co z tego? Psychologia nie jest neutralna światopoglądowo.
Ale czy tu czasem nie chodzi o to, że w typowym męskim światopoglądzie facet nie może prosić o pomoc?


@mitnick94: Nie, w typowym męskim światopoglądzie facet może prosić o pomoc. Dlatego przez stulecia, w patriarchacie, funkcjonowały kluby tylko dla mężczyzn, stowarzyszenia tylko dla mężczyzn, organizacje religijne tylko dla mężczyzn (i nie mam na myśli męskich zakonów), w których mężczyźni tworzyli męskie więzy społeczne i w których kwitły męskie przyjaźnie, w których
@mitnick94: Istnieje pewne zjawisko, które można tak nazwać, ale jest czymś zupełnie innym niż próbują wmówić mainstreamowi psychologowie i postępowcy. Ponieważ nie jest to zachowanie toksyczne samo w sobie, a jedynie brak przestrzeni, w której można funkcjonować inaczej powoduje jego toksyczność. I rozwiązaniem nie jest zmiana mężczyzn, bo tego się nie da zrobić, ponieważ jest to zachowanie wbudowane, a nie nabyte, a powrót do autentycznego patriarchatu, w którym było miejsce na
@mitnick94: Nie tylko jest możliwe, ale wróci prędzej czy później, chociaż oczywiście w zupełnie innej formie niż np. 100 lat temu. Niemniej, to rozwiązania nie wymaga żadnego powrotu do starych czasów, a jedynie stworzenie mężczyznom przestrzeni, do których w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat wpuszczano kobiety. To nawet nie muszą być te same przestrzenie. Byleby były. A to jest dokładnie takie samo rozwiązanie jak psychoterapia - czyli indywidualne, a nie systemowe. W