Wpis z mikrobloga

Proszę o pomoc osoby mądrzejsze ode mnie . Spróbowałem ostatnio grzybków . Mam wysuszone, własne Golden Teacher, dopiero co zebrane . Na początku wziąłem 0,5 g . Nie chciałem więcej , bo się bałem . Po tygodniu 2,5 g a dziś 4g i żadnego efektu . Bez względu ile wezmę czuję się jakbym wypił dwa mocne piwa . Żadnych zmian , zero halucynacji . Wszystko normalnie , tylko czuję coś w stylu niepokoju . Ważę 97 kg , robię wszystko według tego co piszą na sieci . Namaczam grzyby w świeżo wyciskanym soku cytrynowym pół godziny a potem wypijam całość . I nic . Co może być przyczyną że mój umysł się broni i nie chce się otworzyć na tripa?

#psylocybina #narkotykizawszespoko #psychodeliki
  • 37
@mitnick94: Jak wypiję litr wódki to urwie mi się film ale normalnie rozmawiam z ludźmi i często oni nie wiedza że wypiłem litra . I zawsze wracam do domu . Jakiś wewnętrzny kompas. A jeśli chodzi o grzybki to robię wszystko według instrukcji na sieci. Przeczytałem parę książek o psychodelikach . Wiele lat temu spróbowałem szałwię wieszczą i wtedy działało . Grzybki są dla mnie nowością ale coś jest nie tak
@nazir: u mnie ta sama waga, z kolei ja nie namaczalem w zadnym kwasku, wcinam normalnie, ale jednak troche wieksze ilosci, niby planuje normalnie, ale jak juz mi zaczyna wjezdzac wszystko, to dorzucam jak #!$%@?. Teraz to albo odczekaj troche dluzej niz tydzien, bo jednak te 4g przyjales a czy to dziala czy nie dziala, na pewno nieco oslabi efekt, ja sie staram robic przerwy przynajmniej te 3-4 miesiace.