Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 235
Jak to jest że człowiek dba o siebie, robi raz w roku badanie krew/mocz, chodzi do lekarza, przyjmuje leki, nie chleje jak świnia i nie je gówna a i tak pójdzie w piach na raka czy zawał.

W tym roku byłem na 3 pogrzebach, najstarszy 62 lata, najmłodszy 27 lat.

A taki żul Marian pije od rana alkohol wątpliwej jakości, nie myje się, nie robi żadnych badań, lekarz nawet nie wie że taki Marian istnieje. Czasami coś zje jak już go mocno ssie, najczęściej to co najtańsze.
I żyje.
To jest dla mnie fenomen. Żyją tacy po 60 lat pijąc przez 40 codziennie.
Covid też ich nie ruszył, są nieśmiertelni.
#przemyslenia #przemysleniazdupy
#alkoholizm #zdrowie
Pobierz
źródło: comment_1658302503XfbHKp6BBKyjeydAtyiYdj.jpg
  • 72
@Ketonowy mnie to zawsze zastanawiało jak oni robią że mogą pić codziennie i pewnie w wielu przypadkach do odciny? Ja jak pochlam 2 dni to potem zdycham 3 a taki opój potrafi chlac 3 miesiące ciągiem i żyje, ja bym chyba umarł a szpital to na pewno by był
@Ketonowy: rodzice mieli w latach 2000 osiedlowy bar i głównymi klientami byli właśnie menele. Nawet nie zauważasz, ze oni umierają, na ich miejsce przychodzą kolejni i tak się dzieje życia cud. Nie zliczę ile pijaków pod barem na pierwszej drodze zginęło bo ich auto potrąciło, już nie mówiąc o wszystkich urazach np ucięcie palca Piła, wapno do oczu wpadło przez co niewidomi byli, wszystko przez to ze po pijaku robili małe
@Ketonowy: Padłeś ofiarą "survival paradox", nie widzisz wszyskich żuli, którzy padli na marskość wątroby, guzy żołądka, itp. choroby. Przeciętny żul niedożywa wieku, w którym może dostać raka (z wysokim prawdopodobieństwem).
@Ketonowy: to przez brud - jakby ich umyli to by umarli. Serio mówię, mimo, że brzmi jak heheszki.
Mama przyjaciela jest pielęgniarką na oddziale psychiatrii i tam przywieźli dwóch czy trzech meneli w jej karierze - po umyciu nie minęła doba jak umierali

@Ketonowy: pomijajac to co Ci napisali - wez pod uwage ze czesto rodzice takich zuli tez nie prowadzili za zdrowego trybu zycia. Jesli matka nie dba o siebie, pija, pali, to aby plod dociagnal do porodu musi byc serio mocny. To przy okazji wyjasnia czemu patusy maja czesto zdrowe dzieci, podczas gdy wyksztalceni co dostali bombelka po ktorym in vitro musza czasem borykac sie ze slabym zdrowiem dziecka