@kurcik777: ja np. Księdzu zostawiam zawsze 10% od usługi, czy to pogrzeb, ślub, chrzest. Uśmiech na twarzy proboszcza jest bezcenny, nie ma swojej miary ( ͡°͜ʖ͡°)
@kurcik777: Za każdym razem jak jestem obsłużony na cepeeniee tak jak na picrelu to zostawiam napiwek: odlewam z indystrybutora trochę paliwa do kubeczka po kawie. Pewnie podjazdowy uzbiera sobie ekstra bak za całą zmianę. (⌐͡■͜ʖ͡■)
@kurcik777 dałem ostatnio 50zl mechanikowi bo uwinął się z nieskomplikowana naprawa naprawdę szybko. I chyba takie powinno być podejście do napiwków. Nie za każdy razem tylko jak ktoś naprawdę się postara.
@kurcik777: ziomki zostawiaja po 20 zl napiwku pizzermanowi i innym a sami pracuja w pizzeri jako dostawcy za najnizsza na czarno, czuje sie przy nich jak cebulak nie zostawiajac nic tylko place online xD
@Mr_Randy nie zostawiam nigdy, bo to idiotyczny zwyczaj. Kelnerzy mają umowę z pracodawcą, w której określone jest wynagrodzenie i nie widzę powodu, dla którego miałbym im jeszcze dodatkowo za to płacić.
Komentarz usunięty przez autora
źródło: comment_1657990153GTq3h5KDWgmhdSsZhLbLwO.jpg
Pobierzźródło: comment_1657990545XMcWctad9BxS25qlnxYV0Y.jpg
Pobierz@Mr_Randy: xDDDDDDDDDD
@urojony_uzurpator oczywiście, w żabce bardzo często zostawiam 1gr napiwku